Cześć! Od około połowy czerwca zaczęłam zapuszczać na nowo paznokcie. Zaczynałam od totalnego zera i po miesiącu mam już taką średnią długość. Nie są to paznokcie długie, ale wystają już 2-3mm za opuszek. W zapuszczaniu paznokci bardzo pomaga mi stałe noszenie koloru (wtedy nic nie kusi mnie, żeby coś przy tych paznokciach majstrować), zatem by mieć problem z głowy na jak najdłużej, decyduję się na hybrydy.
Dzisiaj pokażę Wam moje obecne biało-czarne paznokcie. Trochę łaciate, trochę krówkowe :) Chciałam zobaczyć, jak biały lakier będzie wyglądał na moich paznokciach, ponieważ nigdy tego koloru nie nakładałam na całą płytkę. Efekt bardzo mi się podoba, ale był dość "łysy" i postanowiłam dodać proste zdobienie w postaci czarnych kropeczek zrobionych sondą. W związku z tym, że kropeczki robiłam sondą chyba 3 raz w życiu, to są one większe i mniejsze, wypukłe i gładkie, niektóre się rozlały i złączyły ze sobą... ale takie mi się podobają, wygląda to naprawdę ładnie i ciekawie.
15 komentarzy:
Świetne są ;D
Bardzo ładnie wyglądają.:)
Nie marszczył Ci się ten biały lakier po utwardzeniu?
no super wyszło! :))
mi paznokcie rosną jak szalone po Calcium Pantothenicum czy jakoś tak :D
aha, zapraszam do mnie, 150obs i rusza naprawdę konkretne rozdanie :D KLIK :)
Fajnie wyszły takie nieregularne te kropki :)
Ja tez zazwyczaj mam pomalowane - wtedy paznokcie są od razu dłuższe (i ładniejsze :)). Ładny manicure! Pozdrawiam, zapraszam ;)
Bardzo fajnie wyszły :)
świetnie wyglądają :)
Malinowe Ciasteczka
Śliczne :)
piękne pazury !!!! i ter kropki miodzio:)))
zapraszam do zabawy.. nominowałam Liebster Blog Award.:)
Świetne zdobienie ! ekstra pomysł z dodaniem czarnych kropek na biały lakier :) też chętnie nosiłabym takie mani na paznokciach :)
Świetne!
Kropki wyglądają uroczo:) W ogóle podobnie jak Ty zapuszczam paznokcie, ostatnio okropnie mi się połamały. Na szczęście powoli wracają do formy.
Prześlij komentarz