Pewnie większość zna ten bronzer, choćby z widzenia. Jest to Honolulu marki W7. Dostałam go jakiś czas temu w ramach wymiany i nie żałuję! Bronzer jest naprawdę godny uwagi. Takie cudo kosztuje ok. 15zł (np. na Allegro) i mieści 6g kosmetyku. W opakowaniu znajdziemy też pędzelek, naprawdę dobrej jakości. Jest to jeden z niewielu dołączanych pędzelków, którym naprawdę można się dobrze pomalować! Czasami go używam, ale raczej sięgam po Hakuro H13.
Pierwsze co mnie urzekło w tym kosmetyku, to kolor - jest idealny, ładny, opalony odcień brązu; nie ma pomarańczowych tonów. Myślę, że sprawdzi się do cieplejszych i chłodniejszych typów urody. Dobrze się z nim pracuje, więc osiągniemy efekt bardzo subtelny, jak i wyrazisty. Rozciera się dosyć łatwo, nie powinien robić plam (ale nie wiem jak poradzi sobie w ogólnie niewprawiona ręka).
Pewnie jesteście ciekawe wykończeniem - nie nazwałabym go zupełnie matowym, bo, jak dla mnie, ono jest w kierunku delikatnie satynowego, ale drobinek to on nie ma. Uważam, że bardzo ładnie wygląda na twarzy.
Bronzer trzyma się na twarzy na pewno kilka godzin, może delikatnie zblednąć, ale wciąż na niej jest. Trudno mi ocenić jego trwałość czasowo, ale przypuszczam, że z 7h (albo i więcej) wytrzyma na dobrym podkładzie (moje podkłady trzymają się dobrze, szczególnie Revlon CS) lub po wcześniejszym zaaplikowaniu bazy pod makijaż. Na dole macie efekt, jak wygląda na mojej twarzy. Rzadko nakładam bronzery, więc nie mam wprawy. A poza tym nie mam widocznej kości policzkowej i rozcieram po omacku, także proszę o wyrozumiałość. Do recenzji nałożyłam go dosyć sporo, ale w znaczenie delikatniejszej wersji zobaczycie go w tym makijażu.
47 komentarzy:
mmm, urzekł mnie!
jak będe szukać jakiegoś to zastanowie się na jego zakupem :)
bardzo fajny efekt na twarzy...podoba mi sie i to bardzo:)
pozdrawiam:)
U Ciebie tak ładnie wygląda :) ja mam do niego chyba zbyt ciężką rękę :P
Pięknie wygląda na Twojej buźce :)
SUUUUUUPER!
kusisz mnie! :) na pewno zwrócę na niego uwagę!
Zachęciłaś mnie zdjęciami na swojej twarzy:). Takiego efektu od dawna szukam, jak na razie mam do wykończenia kilka opakowań....Ale wiem, że Honolulu znajdzie się na mojej liście zakupów:).
Bardzo ładny efekt:)
Rewelacja. Na pewno poszukam, uwielbiam matowe bronzery. Pozdrawiam.
Jak on cudownie wygląda na twarzy :O!
Mam i uwielbiam!
bronzer to niestety wciąż kosmetyk nie dla mnie, w ogóle go nie ogarniam :D
ajjjj jaki cudny!! chcę go!!
Wygląda super, daje bardzo ładny efekt na twarzy. Ja używam obecnie potrójnego bronzera z Loreal'a, mam wersję dla blondynek, jak go kupowałam miałam jaśniejsze włosy. Daje bardzo ładny efekt
piękny kolor, mi by pewnie nie pasował bo z bledziuchów jestem :P
bardzo ładny bronzer, mój się skończy to zastanowię się nad jego zakupem:)
O nie! Zakochałam się! Wygląda cudownie! Daje świetny efekt, narobiłaś mi ochoty na niego :) Jak to dobrze, że mój bronzer jest na wykończeniu 3:)
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam na nową notkę :)
Bardzo podoba mi się efekt.
Ja jednak częściej sięgam po róż.
Obecnie w mojej kosmetyczce nie ma ani jednego bronzera.
Kto wie, może kiedyś.
Słyszałam o nim wiele dobrego. Jeśli któryś z moich bronzerów dotknie dna, na pewno skuszę się na ten. :)
Też o nim słyszałam dużo pozytywów i chyba wkońcu się skuszę, bo odcień naprawdę ma ładny, nie jest nachalnie żółtawy ;)
Też go mam, ale czeka na swoją kolej. Jest jeszcze zamknięty. :)
Piękny efekt, koniecznie muszę go w końcu kupić :)
długo się na niego czaję. szukam idealnego bronzera...
Ale pięknie wygląda na Twojej buzi! Kusisz :D Ale na razie nie ulegnę :)
Bardzo mi sie podoba efekt końcowy :)
ale ładny efekt :)))
faktycznie ten bronzer ma bardzo ładny kolor na skórze!
Kocham Homolulu jak ja to mówię :D
Daje świetny efekt :)
Po prostu wow! Jeszcze nie widziałam żadnego bronzera, który tak ładnie wyglądałby na twarzy!
Ładnie to wygląda. Ja nie używam brązerów. Nie umiem (przyznaję się bez bicia) ale też nie potrzebuję.
Ładny odcień :) Kolor przypomina mi mój bronzer który dorwałam w edycji limitowanej z P2, w każdym bądź razie bardzo Ci ten pasuje :D
moim zdaniem ładnie się prezentuje
Bardzo fajnie prezentuje się na buźce :) Sama musze sobie w końcu sprawić jakiś bronzer, bo wstyd przyznać, jeszcze nie mam żadnego :):)
Pozdrawiam:)
Piękny efekt daje. Uwielbiam bronzery właśnie w takim kolorze.
Fajny efekt,kiedyś się na niego skuszę:))
łooooo, ja nigdy go nie widziałam i nie słyszałam o nim, ale jest cudny!!!!:D
świetny :) ale cena tez jest powalająca :)
uj miało być kusząca :P tak to jest jak się myśli o niebieskich migdałach :P
kiedyś rozważałam używanie bronzera zamiast różu ;) staneło jednak przy różu, ale brązowym ;) pooozdrawiam! ;*
Daje piekny efekt! Wygladem przypomina produkty Benefit, a cena tez bardzo przystepna :)
Na Tobie prezentuje się świetnie :) Myślałam nad nim, ale ostatecznie skusiłam się na Sephorowy produkt.
Rzeczywiście ma szlachetny odcień:) Nie znoszę pomarańczowych tonów. Też mam problem ze słabo zarysowanymi kośćmi policzkowymi, ale podczas makijażu zasysam policzki do środka i wtedy wiem, gdzie mam nałożyć bronzer:) Wiele dobrego słyszałam o tym pędzelku, niektóre dziewczyny zostawiają go sobie, gdy zużyją bronzer.
o, dobrze na Tobie wygląda (; może i dla mnie będzie ok
Na Tobie wygląda niesamowicie!
swietny, ale widze denko-powiedz ile czasu go uzywasz?
Właśnie obejrzałam swatche na innych blogach i wyglądało na to, że to ciemny bronzer, ale u Ciebie na taki nie wygląda... Wydaje się "herbatnikowy", a takiego szukam...
Chyba znowu go chcę... ;-)
Prześlij komentarz