To był dla mnie miesiąc wyjazdów - na początku sierpnia Woodstock i Berlin, a pod koniec - Zakonki. Wyjazdy były świetne i... brudne (no dobra, Berlin nie)! :D Na pewno będę miło wspominać te wakacje.
WOODSTOCK:
|
z moim Kubą podczas koncertu Hardcore Superstar |
|
z Asia w namiocie... czyli bardzo przyjemne spędzanie czasu, kiedy pada |
BERLIN:
|
mycie glanów po Woodstocku ;) |
ZAKONKI:
|
przed naszym cudownym budynkiem mieszkalnym |
|
z Asią w naszych przepięknych, kenigerowych zbrojach |
|
mini pogo |
|
konkurs piwny, w którym zaszłam tylko do II rundy |
|
i ognisko, którego nie dało się rozpalić |
Mniej więcej tak wyglądały moje tegoroczne wakacje. Były przednie, świetnie się bawiłam. Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na tych wyjazdach, i dzięki! :D
43 komentarze:
Booże, Woodstock, ależ Ci zazdroszczę :D mnie już faza na cięższą muzykę przeszła, ale ten niesamowity festiwal chętnie bym pojechała (chociaż raz w życiu!)
Mialas fantastyczne, "przygodowe" wakacje :) ile to musialas wypic, aby do 2 rundy dojsc ;d?
jedno, ale trzeba było wygrać z osobą, z którą jest się w parze... w drugiej rundzie miałam super zawodniczkę xD
cięższa muzyka jest dla mnie tym, co się czuje, a nie 'fazą' ;) sama mam okresy, kiedy słucham więcej czegoś innego, ale kocham metal i do niego zawsze wrócę :)
Woodstock :D planujemy z moim P. za rok pojechać :D
polecam ;)
Wow zazdroszczę świetnej zabawy ;)
oo fajnie :) Nie wiedziałam ,że słuchasz metalu . Moja przyjaciółka tez słucha tego rodzaju muzyki :)
Się działo :D
Widzę, że jesteś ostro zakręcona :D. I pozytywnie :D! A buty po Woodstocku faktycznie nieźle uwalone. Muszę strzelić Ci komplement - bez makijażu wyglądasz bardzo ładnie :)!
ojoj zdecydowanie nie moje klimaty...
cudowne wakacje! :)
moje glany stoją nieużywane od kilku lat w rodzinnym domu. namiot też nie wyjmowany ze strychu od dawien dawna. chyba się zestarzałam ;)
to miłe, dzięki :D :*
Wariat :P
Woodstock ♥
Zazdroszczę wyjazdów i przeżyć, widać że się świetnie bawiłaś :)
Pozdrawiam :*
Szalona :)!
Woodstock <3
za dwa lata tam jadę! ;P
Zgadzam się:)
Na woodzie przecież nie ma tylko "ciężkiej" muzyki.
Też byłam i było wyczepiście ^^
Pozdrawiam.
Hmm, ciekawy pomysł na imprezę znajomymi, chyba kiedyś wykorzystam xD
nie ma tylko, ale głównie ;) no i większość ludzi tam jest jednak w tym cięższym klimacie.
konkurs piwny...jaaa Ci to wypomne jak na jakims zlocie za sok sie wezmiesz;P
Fajne zdjęcia, widzę że to był udany miesiąc;)
Woodstock-też chciałam tam być więc bardzo zazdroszczę :P
aktywne wakacje to jest to! :)
A berlin też bym chciała odwiedzić, może kiedyś.. :)
Wyjazdu do Berlina zazdroszczę. Ja jadę dopiero za rok. Już teraz zaczynam zbierać kasę :P Kiko ... nadchodzę! :DD
Widzę, że fanka woodstocku i glanów :) Witam w klubie :) ;)
Widzę że wakacje jak najbardziej udane :)
Widać że dobrze się bawiłaś :)
ojaaaaaaaaa byłaś na Woodstock!!!!:D zawsze uważałam ze to impreza nie dla mnie ( i moich szpilek) ale po tych zdjęciach stwierdzam ze chce mi sie tam jechac;D!!!!!
co za przeżycia::)
takiej zabawy to tylko pozazdrościć! :D
Ogólnie to mój pomysł taki powiedzmy... spontaniczny. :) To dowolne, więc możesz po prostu wybrać tydzień w tym czy przyszłym tygodniu i ogłosić u siebie akcje :) Miło będzie jeśli podeślesz mi linki, bo jestem fanką marki essence i może bym sobie coś upatrzyła :) Dodatkowo wspomnę, że się przyłączyłaś w którejś notce jeśli tylko chcesz :)
To i tak sporo :)
Najważniejsze, ze się dobrze bawiłaś i masz super wspomnienia.
No to teraz, do następnych wakacji, dzięki zdjęciom i wspomnieniom, będziesz mogła przypominać sobie każdą chwilę :]
A za rok czekaja kolejne wyzwania :)
Widać, że się świetnie bawiliście! :)
Ale fajnie miałaś, to się nazywają intensywne wakacje \m/
Widać, że bawiłaś się świetnie, fajnie obejrzeć takie zdjęcia :)
A co do Twojego chłopaka, to śmieszna sprawa - zdaje się, że kiedyś widziałam go przed Magnolią z rowerem, z tym że nie jestem pewna, czy to był akurat on :D
A twarz zapamiętałam, bo chłopak zostawiał rower przy słupku i zamiast tą obręczą objąć i rower, i słupek, objął tylko rower. Sama byłam na dwóch kółkach, więc poinformowałam go o tym, żeby na przyszłość mu sprzętu ktoś nie zwinął ;))
Raczej to nie byłem ja bo tego nie pamiętam, a w Magnolii byłem chyba tylko jeden raz na rowerze z kumplem lata temu xD Miałem wtedy jeszcze krótkie włosy bodajże :D
Zdecydowanie to nie było lata temu, tylko tego lata ;D
Cóż, a myślałam, że mam w miarę dobrą pamięć do twarzy - no trudno :P
Pozdrawiam i życzę spotkania z "sobowtórem" na rowerze xD
Byłoby to na pewno ciekawe przeżycie :D Pozdrawiam ;)
Takie swojskie klimaty lubię :)
Prześlij komentarz