Dzisiaj krótki post porównawczy, co zmieniło się w moich nawykach i wyglądzie przez niemalże dwa lata blogowania. Zdjęcia z 2011 zostały zrobione po moim czteromiesięcznym 'stażu' jako blogerki. Myślę, że zmiana jest widoczna gołym okiem. Nie przykładałam wtedy takiej dużej uwagi do rzeczy, które są dziś dla mnie codziennością. Dalsza część wpisu wszystko Wam wyjaśni...
Wciąż nie jestem zadowolona ze stanu moich włosów, ale te zdjęcia
przypominają mi o tym, że przeszły one długą drogę. Obecnie zastanawiam
się, jak w ogóle mogłam doprowadzić je do takiego stanu, powinnam była
je bardzo mocno ściąć. Oh, człowiek był głupi i nieświadomy... Trzy miesiące później zaczęłam olejowanie.
Nie myślałam wówczas o podkreślaniu brwi... W obecnej sytuacji mam aż ochotę je poprawić w jakimś programie, wyglądają strasznie. Po dwóch latach blogowania, są one nieodłącznym elementem mojego codziennego makijażu. Nie wyobrażam sobie wyjść w pełnym makijażu, bez zrobionych brwi.
Poza tym od około roku nie farbowałam włosów i wcale nie mam ochoty tego robić :D
A u Was co się zmieniło, od kiedy zaczęłyście blogować?
71 komentarzy:
Bardzo widoczna zmiana ;) Włosy wyglądają o niebo lepiej a do tego mają piękny odcień :)
Rzeczywiście jest zmiana jak na 2 lata ;) Wlosy naprawde lepiej wygładaja, ale brwi mi sie bardziej podobają sprzed 2 lat- lubię takie naturalne :)
ja nienawidzę, bo akurat moje są bardzo nierówne i straaaasznie psują makijaż ;) są gorsze niż pomarańczowy podkład :D serio.
No bardzo korzystna zmiana ;)
fajne podsumowanie :) chociaż mi się bardzo podoba to stare zdjęcie :) u mnie podobnie sprawa ma sie z brwiami.. kiedyś sie dziwiłam koleżance że to robi... a teraz sama podkreślam.. no chyba że expresowy makijaż i juz mnie nie ma ;)
mi się te zdjęcia też podobają... ale ja się sob na nich nie podobam. właśnie przez te zaniedbane włosy i niezrobione brwi :(
włosy naturalne masz o wiele ładniejsze :* :)
Ja nadal farbuję włosy ale to już się nie zmieni :) moim zdaniem wyglądałaś świetnie również na początku blogowej przygody :)
Fajne podsumowanie, ja też teraz nie wyjdę bez zrobionych brwi, włosów nie farbuję, a końcówki doprowadziłam do zadowalającego stanu, który zniszczyłam ombre:(
U mnie z brwiami tak samo :P
A tak poza tym, to tylko starsza jestem :P
Jaka przemiana i jaka różnica we włosach, a o brwiach nawet nie wspomnę widać przemianę:)
pozdrawiam:)
super zmiana :)
rzeczywiście widać różnicę :) ja też przestałam farbować włosy :)
Największą różnicę widać właśnie w Twoich włosach :) W ogóle tak dojżalej i piękniej wyglądasz :D Jesteś świadoma swojego wyglądu i jak o siebie dbać :D SUPER
Wyglądasz pięknie :)
Ładnej we wszystkim ładnie, jak mówią, ale jednak z włosami widać dużą różnicę :)
Ja już też prawie rok nie farbuję, jeszcze ze 3 lata i się wyrówna:P
Na zdjęciach sprzed dwóch lat wyglądasz pięknie! Choć racja, zrobione brwi dodają uroku, to chyba w tych jaśniejszych włoskach bardziej "ostro" wyglądałaś (choć to może sprawa makijażu) BUZI :*
w życiu wszystko... bloga prowadzę od 4 lat z tym, że na blogspot od niecałego roku. :) ale i w ciagu roku zmieniłam brwi przynajmniej na 3 różne sposoby , pielęgnacje włosów, stałam się systematyczna i kupuję mniej kosmetyków .;)
przeeepięknie wyglądasz, super zmiany :)
Ja również przestałam farbować włosy (w grudniu 2012 porzuciłam tę czynność), co poniekąd jest wynikiem blogowania. Dobrze mi z tym i na razie nie zamierzam niczego zmieniać.
Poza tym, myślę, że jesteś dla siebie zbyt surowa. Różnica, owszem, jest - ale i przedtem i teraz pięknie wyglądasz :)
Największą zmianę widać we włosach - wcześniej były widocznie zniszczone, a teraz są piękne :)
też mi się bardziej podobają tamte ;P
Pozytywne zmiany :) Ja mam podobnie z brwiami. Włosów nie farbowałam, ale za to przykładam się teraz bardziej do ich pielęgnacji :D
bo Wy macie ładne naturalne brwi :< uważam, że makijaż powinien budować całość, a bez zrobionych jest po prostu niedokończony i zrujnowany. no chyba, że ktoś ma idealna bez podkreślania, a mało jest takich osób ;)
ogromna różnica w stanie włosów ;)
U mnie to brwi i sposób pielęgnacji włosów
ładnie wyglądasz Aga. :)
Hah, też kiedyś w ogóle nie przyciemniałam brwi :D
różnicę we włosach widać gołym okiem;p u mnie pewnie też chociaż wiele przeszłym w tym czasie;)
włosy przez te 2 lata zdecydowanie odżyły :))
jak najbardziej zmiana jeśli chodzi o stan włosów i brwi, na wielki plus :)
A mnie się podobasz w poprzedniej 'wersji' :)
Pięknie podkreślone brwi. I we włosach widać dużą różnicę, nie mogę się napatrzeć :-) chciałabym tez za jakiś czas móc przeprowadzić tak korzystne porównanie. Długa droga przede mną ;-) pozdrawiam Bea z foxyfanatic.blogspot.com
Ślicznie wyglądasz na każdym zdjęciu;) Jednak ja również zwracam uwagę na brwi i tak samo mam, że nie wychodzę bez ich podkreślenia;)
piękne teraz masz te włoski!!! Bardzo ładnie wyglądasz :)
Włosom na pewno wyszło na lepsze :) Ja z brwiami też tak mam, nie lubię jak są niepodkreślone, to tak jakbym umalowała oczy cieniami i nie nałożyła tuszu... u innych mi to tak nie przeszkadza jak u siebie. Ja robię hennę raz na 2 tyg i przy makijażu używam żelu do brwi.
Ale poprawa włosów ;D
duża zmiana na lepsze;)
Na pewno się zmieniłaś przez te dwa lata, ale cały czas jesteś tak samo śliczna :)))
Oj bardzo dobrze teraz włosy wyglądają :) dobra pielęgnacja to jest to :)
Pozwolę sobie powiedzieć, że blogowanie czy też buszowanie w sieci po stronach tzw. 'beauty' dokształca Nas kobiety. Ucząc jak dbać o siebie, a także w pozytywny sposób prezentować własny wizerunek.
Aga, świetnie teraz wyglądasz!
włosy wyglądają dużo lepiej :)
Blogowanie, a wcześniej vlogowanie znacznie uszczupliło mój portfel :P A tak na serio, to też znacznie uświadomiło mnie w wielu kosmetycznych kwestiach.
Masz bardzo ładny naturalny kolor włosów :)
Widać ogromną różnicę we włosach, świetnie wyglądają. No i ja mam to samo z brwiami... ;P
Ciekawy pomysł na post, podoba mi się ;) Ale powiem szczerze, że zdjęcia z przed dwóch lat są przepiękne :)
wypiękniałaś :D
Gdyby nie brak podkreślonych brwi to zdecydowanie bardziej podobałabyś mi sie wcześniej :) Ja jestem fanka farbowania i twoje farbowane włosy mi sie bardzo podobały :P
Zmiana włosów super! Drugie zdjęcie jest boskie <3
Ja nic nie mam do farbowania, ale natura moich włosów jest taka, że po prostu strasznie się przez to niszczą. Sama wolałabym mieć kolor czerwony czy różowy na głowie, ale jednak wolę mieć włosy zdrowe i ładne zamiast kolorowe, ale suche jak wiór :<
Nie wiem, jak zniszczone włosy mogą się komukolwiek podobać... chyba osobie, która w ogóle nie zwraca uwagi na kondycję.
Jakoś tak 'przed' ładniej, przynajmniej dla mnie :)
Nie zmieniłaś się tak bardzo :) Ja ostatnio zaczęłam podkreślać brwi, bardziej patrzę na składy, ale nie na tyle, by wyeliminować szkodliwe dla mnie kremy z koszyka :P Wszystko przede mną ;)
Tak, widziałam u ciebie te pomadki, szkoda, że ja nie dostałam kremowej :(
Ja także zaczęłam podkreślać brwi, a wcześniej jakoś na to nie wpadłam ;)
Masz świetny kolor naturalnych włosów ;)
ja zaczęłam z rozsądkiem kupować niektóre kosmetyki :)
bardzo dobrze, że zmiana na plus. Chociaż kiedyś też nie było tragicznie:)
super zmiana :)
mam z brwiami dokładnie tak samo! gdybym miała wybrać jeden produkt którego mogłabym użyć przy makijażu byłaby to kredka to brwi! :)
Odmłodniałaś :D A powiedz mi dlaczego farbowałaś włosy jak kolor masz bardzo podobny na obydwu zdjęciach?
Bo ja się nie farbowałam tylko na blond :P Akurat to zdjęcie z okresu, w którym powoli wracałam do naturalnych ;) Wcześniej miałam platynę, czerwony, rudy i wiśniowy brąz. Dlatego moje włosy były takie mega zniszczone, bo poddałam je trzykrotnej dekoloryzacji, żeby potem wchodzić do swojego :) Mam nadzieję, że to wszystko wyjaśnia ;)
Aaa no to już rozumiem :) Ja bym się cieszyła w takim razie, że nie wypadły po tylu zabiegach :P
Po pierwsze, zaczęłam używać różu. Wcześniej omijałam ten kosmetyk szerokim łukiem. Podobnie jak Ty nie podkreślałam brwi. Obecnie nie robię tego codziennie, ale na większe wyjścia. Wcześniej w ogóle ich nie akcentowałam. Kondycja moich włosów również uległa poprawie. Blogowanie rozpoczynałam z identycznym stanem końcówek;)
jaka piękna 2 lata temu tak samo piękna teraz;)
Zmiana oczywiście na plus :) Brwi ładnie podkreślone, włosy w dobrej kondycji :D Oby tak dalej :) U mnie jeszcze za wcześnie by stwierdzić jakieś konkretne zmiany :)
roznie jest ogromna!! najbardziej mi sie spodobalo zrezygnowanie z ciemnej kreski na dolnej powiece ;DDD sama sie tak kiedys malowalam a teraz nie moge tam uzyc ciemnej kredki ;DDD chyba ze przy wiekszym makijazu :DDD
ja zaczelam uzywac nagminnie balsmay do ciala ;DDD
Po włosach widać ogromną różnicę, a brwi to jednak podstawa. Ja mam o tyle szczęście, że mam gęste brwi i na co dzień wcale nie potrzebuję ich podkreślać.
U mnie na pewno zwiększyła się ilość kosmetyków o milion procent (zaczynałam z tuszem do rzęs, podkładem, pudrem i paletą cieni, a teraz to szkoda gadać ile tego mam ;P), włosy są w o wiele lepszym stanie, mimo że po drodze były maltretowane wielokrotnie, w tym trzy razy rozjaśniaczem. I to by było chyba na tyle :)
Mam tak samo i co do włosów i co do brwi, wyglądam jakoś tak głupio bez podkreślonych :D
Według mnie duża i pozytywna zmiana. Czy to Twoje rzęsy na drugim zdjęciu?
Tym drugim dużym, czyli od góry 4.
Dziękuję za odpowiedź. Naprawdę długie i piękne! Mogłabyś zdradzić jakim tuszem je umalowałaś?
Odkąd zaczęłam przygodę z blogowaniem, wydaje więcej pieniędzy na kosmetyki ;P Ale potrafię też ładniej się malować i lepiej pielęgnować swoją skórę i włosy ;)
bardzo duza różnica ;)
Prześlij komentarz