18 czerwca 2013

Mariza: nawilżająca maseczka do twarzy z kwasem hialuronowym i algami morskimi + wyniki rozdania


Maseczka do twarzy marki Mariza to jeden z tych produktów, na temat których trudno wyrazić mi jakąkolwiek opinię. Mimo że używałam jej nie raz, nadal do końca nie wiem, co o niej sądzić.

Po pierwsze maseczka ma formę wchłanialną - akurat taką, za jaką nie przepadam. Zdecydowanie wolę maseczki zmywalne, bo w przeciwnym razie mam wrażenie, że moja twarz jest brudna i lepka. No ale trzeba było spróbować. Maseczkę w formie białego, dość lekkiego kremu nanosiłam na twarz i pozostawiałam do wchłonięcia. W zależności od ilości produktu, zajmowało to mniej lub więcej czasu, jednak po sugerowanych 10-15 min. z maseczki pozostawały tylko resztki.

Po tym zabiegu skóra jest miękka, gładka i nawilżona. Jednak nie zauważyłam, bo efekt był długotrwały. Mimo że maseczka zawiera kilka ciekawych składników, to nawilżenie nie utrzymuje się dłużej niż do momentu bardziej inwazyjnego mycia twarzy. Warto wspomnieć, że zawiera też silikony, a ja nie lubię ich w kosmetykach pielęgnacyjnych do twarzy. Co innego baza pod makijaż, ale to zupełnie inny rodzaj kosmetyku.


Produkt też nie jest zbyt wydajny. Jeśli będziemy stosować się do zaleceń producenta i sporą ilość kosmetyku nakładać 2 razy w tygodniu, to 60ml maseczki szybko nam zniknie. Poza tym producent mógłby stworzyć mniejsze tubki, ponieważ 1/3 wysokości opakowania to pusta przestrzeń.

W moim odczuciu maseczka jest przeciętna - żaden z niej bubel, jednak równocześnie nie ma się czym zachwycać. Kiedy będę ochotę, by dać mojej skórze nawilżenie, to chętniej sięgnę po saszetkę z maską od Ziaji.

Cena: ok. 16zł      Pojemność: 60ml       Dostępność: internet, konsultantki Mariza - p. Bożena



Przy okazji chciałabym ogłosić wyniki rozdania. Koszulkę i olejek wygrywa...

Gratuluję! :D I proszę o kontakt na agu747@interia.pl :)

15 komentarzy:

kulka odkrywa pisze...

dostałam tą maskę na spotkaniu blogerek i jestem ciekawa, czy u mnie się sprawdzi ;)

Żaneta Serocka pisze...

gratuluję wygranej.
nie znam żadnej konsultantki tej marki

AnnaBlog pisze...

Gratulacje :)
Mam maseczkę w wersji oczyszczającej, ale jeszcze nie próbowałam.

Cosmetics my Addiction pisze...

Jakoś Mariza kojarzy mi się z Avon i Oriflame ;) Nigdy nic nie miałam i nie kusi mnie

Unknown pisze...

Nie miałam jej i nie kupię skoro jest taka przeciętna...

Gratulacje dla zwycięzcy :)

Nena pisze...

Nie przekonuje mnie ta firma.

lazydaisy pisze...

gratulacje :) super nagroda :)

Unknown pisze...

Gratuluję :)

Unknown pisze...

Mam ją i jestem ciekawa jak się spiszę, chociaż też wolę bardziej takie zmywalne maseczki

modnaania pisze...

o a byłam już tak blisko :) gratuluje zwyciężczyni :)

Kasiuleczka pisze...

Gratuluję :)

Em pisze...

ja bardzo lubię maseczki z ziaji ;) tej jeszcze nie miałam i pewnie mieć nie będę ;)

Kaprysek pisze...

Ja też wolę maseczki zmywalne ;)

Madeline pisze...

Nigdy nie miałam nic z tej firmy.
Chciałam ci powiedzieć, że bardzo lubię wchodzić do Ciebie, bo mimo fajnych recenzji cieszę się, że nie jestem jedyną osobą w blogosferze, która jeździ po koncertach i chodzi w glanach:)
Pozdrawiam

Marti:* pisze...

Nie miałam okazji próbować... Ostatnio z kolei zakochałam się w maseczkach dermiki! :-) Gratulacje dla zwyciężczyni! :-*