18 sierpnia 2012

Inspired by places: tydzień siódmy - Islandia, wulkan Eyjafjallajökull


Przyszła pora na ostatni makijaż z serii Inspired by places. Trochę mi smutno, bo akcja bardzo mi się podobała i z chęcią inspirowałam się krajami, by przelać to na powieki. Ostatni tydzień wybieramy same - mój wybór to Islandia, a właściwie wybuch wulkanu Eyjafjallajökull. Co prawda nie pasuje tutaj ta błękitna kreska, ale wydaje mi się, że ogólnie pasuje do makijażu, który jest bardzo kolorowy :) Oczywiście główną rolę odegrała paleta Curacao. Eyeliner to Bell; usta - błyszczyk Bell. Pomijam fakt, że wyszłam okropnie na zdjęciach ;)

Mały bonus! :)

26 komentarzy:

asia-k pisze...

Wow niesamowity jak zawsze!

Jethra pisze...

"Pomijam fakt, że wyszłam okropnie na zdjęciach" PFFF, więcej wiary w siebie dziewczyno ! ;) Piękna jesteś i piękne te makijaże Ci wychodzą :)
;*

Natalia pisze...

bardzo ładnie :) śliczna jesteś ;*

lejdish pisze...

Pięknie! :D Zgadzam się z koleżanką powyżej, ślicznie wyszłaś i nie pisz bzdur. :P

strawberry pisze...

:D cudowny efekt :D

recenzjekosmetyków pisze...

Cudo i podziw za takie piękne wykonanie!

.ƒяαιѕє. pisze...

o..! Ciekawa interpretacja :)

Wiola pisze...

Prześliczny makijaż :)

*Natalia* pisze...

No ja też nie wiem, gdzie to okropnie jest :). Nic nie widzę! Jesteś śliczna :)

Kasia Gie pisze...

Zazdroszczę talentu :)

Paubia pisze...

rewelacyjne połączenie ;)

KolorowaKraina pisze...

boski makijaż :*

lacquer-maniacs pisze...

Ale śliczny piesek!
A makijaż mi się podoba, nawet jeśli ten niebieski nie pasuje do wybuchu wulkanu, to mi ten kolor kojarzy się właśnie z Islandią:)

Anonimowy pisze...

Makijaż jak dla mnie za ciemny, ale kreska mi się podoba :))
Gremlinka ♥ Ona jest taaak cudowna :)

Naomi pisze...

ciekawy makijaż; śliczny ten piesek :)

karminowe.usta pisze...

Lubię takie kolorowe, artystyczne makijaże;)

Mavia pisze...

Wcale nie wyszłaś okropnie! Piękny makijaż, świetnie wykonany:). Słodki piesio :))

Unknown pisze...

Ja Was podziwiam za udział w tej akcji. Wymalować na powiekach coś, co ma się kojarzyć z danym krajem, to dopiero wyzwanie :)

CaliforniaVenus pisze...

jaki cudny psiak ;) jakoś nie moge sie przyzwyczaić do make-upów, gdzie jest aż tyle cieni... pooozdrawiam! ;*

anitk4 pisze...

cóż za różnorodność kolorów :)

Beauty Wizaż pisze...

bardzo ładny makijaż, piesio jest słodki :)

Justa147 pisze...

tego pieska to bym Ci zabrała z checią :D
a makijaż jak zwykle cudny :)

Unknown pisze...

bardzo ciekawe połączenie kolorystyczne- podoba mi się :)

JuicyBeauty pisze...

Te kolory !!! :)) Cudny makijaż :)

Magdalena pisze...

Ciągle chodzę obok tego eye linera z Bell i nie mogę się na niego skusić.

anikowa101 pisze...

Jaki słodki piecho :)