Słońce świeci, temperatura wysoka, zakładamy zatem sandałki, japonki, koturny. Mówiąc ogólnie - odsłaniamy stópki. Nie będę ukrywać, że ja często chodzę w glanach (trzymają kostkę) lub trampkach, i nie ugotowałam się jeszcze :P Jednakże jestem świadoma temperatur na zewnątrz i tego, że jak moja noga dojdzie do siebie, to pora zakładać coś lżejszego :) Przedstawię Wam to, czego używam do kąpieli stóp w domowym zaciszu :)
- Zacznę od miski - mam taką pozytywnie zieloną, o kwadratowym kształcie - jest on bardzo wygodny, stopy swobodnie się w niej mieszczą.
- Do kąpieli używam soli Cien z Lidla - pachnie miętowo, barwi wodę na niebiesko, zmiękcza i wygładza stopy.
- Pumeks - wolę te twarde, szaro-białe (są jeszcze np. bardziej miękkie, niebieskie).
- Peeling - używam obojętnie jakiego, byle ścierał. Lubię bardzo biedronkowy BeBeauty, ale obecnie go nie mam.
- By dobrze 'wypolerować' pięty, używam tarki. Moja kosztowała jakieś 3zł, kupiłam ją w Rossmannie. Sprawdza się naprawdę dobrze. Jest taka niepozorna, a ściera fest!
- Na koniec, standardowo, używam kremu. Ocenie kończę Bielendę Happy End, ale na zdjęciu już nowy krem ;)
- Przed wyjściem rano lubię nałożyć też z No.36 - na początku się lepi, ale szybko wchłania i po chwili już nic nie czuć. Ogranicza potliwość i ślizganie się stóp w bucie :) Do tego kosztuje niewiele, bo jakieś 6zł (biedronkowy kosztuje 3zł). Mam też dezodorant z tej samej serii, ale nie odczułam, żeby robił cokolwiek. Jego nie polecam ;)
31 komentarzy:
ja uwielbiam sukienki, więc ni mogłabym chodzić w glanach jak ty, opalone nogi śmiesznie by wyglądały, a o stopy dbam cały rok:) też właśnie pisze post na ten temat:)
ojej glany sukienki i rajstopy, ciekawe połączenie
Pielęgnuję stopy w podobny sposób, a polecam Ci również mgiełkę odświeżającą z Avon :))
Zaciekawiłaś mnie tym żelem no36, kupię. :)
ja praktycznie nic nie robię ze stopami, czasem psikne je sprayem, mam ten co ty i MyVen :P
nie używałam kosmetyków no36 a wielokrotnie je oglądałam:)
Ja używam z Oriflame takich produktów:)
Zapraszam na wiersz:*
Rozpieszczasz swoje stopy ;)
Lubię te produkty z No 36 :D
A za tą solą z Lidla muszę się rozejrzeć , potrzebowałabym takiego cacka, a w body szopie xD kosztuje 40 zł ;/
ona chyba jest tylko czasami... ja swoją dorwałam za 5,55zł chyba.
Ja również uwielbiam peeling z Biedronki. A tak poza tym to od święta zetrę z nich martwy naskórek i nakremuję ;D
tez mam taki swoj zestaw :D :)
Mam też tę sól z Cien :)
ten żel ciekawy jest...
u mnie był zestaw "ratunkowy" po zimie, a teraz codzienne smarowanie stóp kremem do rąk z Isany i jest super :)
fajny zestaw:-) ja nie pamiętam kiedy miałam czas na moczenie stóp w misce:-(
oj muszę sobie taką kąpiel sprawić :)
Mam miskę w takim samym kolorze. Pielęgnacja bardzo podobna do twojej;)
Takie "domowe SPA" ostatnio robię bardzo często :)
Co do peelingu.. również lubię ten biedronkowy :)
Ten peeling z Naturi jest fajny do ciała, stop itp. bo masz duze kuleczki :)Pozdrawiam, Klaudia :)
Zapraszam na nowa notke :)
Zainteresowała mnie ta sól do kąpieli stóp, musze sprawdzić czy ten produkt bedzie w moim Lidlu:) a jak bede w Polsce to również zainteresuje sie zelem no36. Twojego bloga sledze od niedawna ale bardzo przypadl mi do gustu :) Pozdrawiam
Ja robię tylko peeling z cukru , olejku rycynowego i spiruliny :)
Teraz biedronkowe kremy do stóp i peeling robi pharmacf, a składowo są podobno takie same jak te no.36. Mam nadzieję, że przez to peeling nie zmienił się na gorszy, bo starą wersję lubiłam...
Musze zaopatrzyć się tylko w dezodorant ;)
Fajne spa:) Ja lubię też produkty z Avon do stóp:)
napisałam wczoraj podobny post :P
A widziałaś u Belli nowe produkty do stóp z Biedry? To są właśnie te kremy NO36 :) i nie kosztują 6 zl tylko 3 ;-)
A po sól muszę się wybrać, skończyła mi się właśnie taka z Dr Scheller
o peeling myjący Joanny posłużył do stóp ciekawy zamiennik :)
Ja do namoczenia stópek używam masażera, niestety nie można do niego dodawać żadnej soli albo żeli bo sie podobno spsuje :( Mam krem do stóp z serii Nr.36 i sprawdza się genialnie :) Podobny do kremu z Biedronki tylko bardziej treściwy moim zdaniem :)
Pozdrawiam :*
Biedronkowe wcześniej robiła Tołpa, a teraz zmienili opakowania i producenta i robi je właśnie producent no36 :)
Też używam peelingu z Joanny ;) ale muszę się jeszcze zaopatrzyć w ten żel ;)
Dla mnie takie kosmetyki, to zbyt mało, niestety
Prześlij komentarz