7 września 2014

Rozmowy w lesie, czyli pierwszy filmik z moim chłopakiem na YouTube :)


Witam Was serdecznie. Co prawda dzisiaj nie przychodzę ani z recenzją, ani prezentacją żadnego kosmetyku, ale jednak pozostajemy w klimacie makijażowym. Otóż wraz z moim chłopakiem postanowiliśmy nagrywać od czasu do czasu filmy, w których będziemy rozmawiać na różne tematy. Jako pierwszy przyszedł mi temat Makijaż w liceum i ogólnie męskie zdanie na temat make-upu. Serię nazwaliśmy Rozmowy w lesie, bo właśnie w takim miejscu odbywać będą się nasze pogawędki. Ja już nie przedłużam. Zapraszam Was serdecznie do oglądania. Pierwszy film to część właściwa, natomiast druga - to bloopersy :)



W komentarzach tutaj lub po filmem dajcie znać, jak Wam się podoba. Będzie nam też łatwiej, jeśli podacie przykładowe tematy, na które możemy sobie porozmawiać ;)
  

11 komentarzy:

karminowe.usta pisze...

Świetny filmik, uśmiałam się przy kreskach, o których wspominał Wojtek:)

Mila pisze...

Bardzo fajny filmik :)

Dorota pisze...

Świetny filmik, miło Was znów widzieć. :) Wojtka słabo trochę słyszę ale też ciekawie się słucha. :) Pozdrawiam. :)

spinkiiszpilki pisze...

Świetny pomysł na oddzielny wątek na blogu...miłosny;).

Króliczek Doświadczalny pisze...

Ależ Wam ludzie przeszkadzali w nagrywaniu :)

GARDOLINA pisze...

świetny filmik:)

Autor pisze...

Bardzo podoba mi się filmik, micha cieszyła mi się od ucha do ucha na Wasz widok :) Tylko Wojtek, mów głośniej, ledwie Cię słychać :) Ciągle robię głośniej, a potem mówi Aga i nagle boom w głośnikach :D

Ja zaczęłam się (niestety) malować już w gimnazjum, bo (niestety;)) baaaardzo burzliwie przechodziłam okres dojrzewania i próbowałam ukryć wszystkie niedoskonałości twarzy... Prawdopodobnie byłam najciężej (lub prawie najciężej) dotknięta trądzikiem z całej szkoły, więc nietrudno sobie to wyobrazić ;) Oczywiście inni się ze mnie śmiali i tak dalej, ale to temat rzeka, no cóż. Zgadzam się z Wojtkiem co do tego, że przez tą całą nagonkę medialną każda kobieta już od młodego wieku dąży do ideału, ale to ma zastosowanie na wielu płaszczyznach. Nawet wczoraj rozmawiałam z tatą mojego Sławka o tym, że kiedyś zawsze kobiety nosiły spódnice, dzięki temu czuły się kobieco, atrakcyjnie dla mężczyzn, wystarczyło pokazać kolanko żeby rozbudzić męskie zmysły, a dzisiaj? Nagość wszędzie, dopóki kobieta nie pokaże wszystkiego co ma, to nie zrobi żadnego wrażenia na kimkolwiek :D Oczywiście tutaj uogólniam mocno ;)

Komar powalił mnie na łopatki :D Co do tego czy mężczyźni wolą kobiety w makijażu czy bez, to tak jak mówisz - zależy od faceta. Mój na przykład (trochę starej daty już :P) naprawdę (a nie tylko dlatego żeby mi nie robić przykrości) woli mnie bez makijażu, bo wkurza się, jak chce mi dać buziaka i zjada mój podkład/puder, a cokolwiek na ustach (nawet pomadka transparentna) to już kompletnie go zniechęca ;) Oczywiście lubi mnie, jak jestem w pełni umalowana, no bo cóż, z całą pewnością wyglądam dużo lepiej :P Ale nie jest to zbyt praktyczne :)

Nie martw się Wojtek, mój Sławek też się powoli "wykształca" w tym temacie :D Kiedyś nie potrafił odróżnić, czy kobieta ma podkład czy nie, a teraz co chwilę słyszę komentarze podczas oglądania tv "Ale ona ma kilo tapety" :D

W Bloopers bardzo spodobał mi się czuły buziak w ramię! Głaskanie brody znam bardzo dobrze :P

Unknown pisze...

W gimnazjum wszyscy durnieją i zapychają sobie skóry :D Bardzo ciekawy filmik, fajnie się was słucha :)

Springtime pisze...

Fajnie razem wyglądacie i miło się Was ogląda:D

Claudia pisze...

Super wypadliście, dobrze się Was ogląda :)!

Anonimowy pisze...

bardzo fajny filmik, przyjemnie się oglądało :)