2 czerwca 2014

ShinyBox - maj 2014 (pudełko czerwcowe - 20% taniej)


W maju, jeśli chodzi o ShinyBox, opóźnienie jest u mnie niesamowite, ale to nie moja wina, że paczki do mnie nie dochodzą i kurier zostawia je w punkcie odbioru, do którego niezbyt wygodnie mi dojechać. No ale w końcu udało mi się mojego boxa odebrać. Każdy zawartość zna, ale jako ambasadorka jestem zobowiązana pokazać, co kryło się w majowym SB.


W poprzednim pudełku dostałyśmy antyperspirant w sprayu Rexona, w tym pudełku mamy to samo tylko że w sztyfcie/kremie. Trochę dziwne, że dwa produkty tej samej marki z tej samej kategorii, ale nie narzekam, bo lada dzień będzie lato, a ja przynajmniej nie muszę kupować antyperspirantów przez najbliższy czas. Płyn micelarny Dermedic (o pojemności 100ml) też się przyda - ich nigdy za wiele, bo i tak prędzej czy później się zużyje. Większość majowego pudełka ta miniaturki. Poza małym płynem micelarnym mamy tu dwie rzeczy z Clareny: krem do stóp ze srebrem (30ml), krem do rąk (30ml). Od firmy Schwarzkopf mamy balsam do włosów, do suszenia. Jestem ciekawa jak się sprawdzi, ponieważ przy deszczowej pogodzie, która ostatnio ciągle nam towarzyszy często sięgam po suszarkę. Najfajniejszą miniaturką jest chyba próbka perfum L'Occitane. Myślałam, że zapach będzie bardziej letni, a tymczasem jest on dość ciężki i bardziej wieczorowy, ale podoba mi się. Dla ambasadorek wrzucono jeszcze balsam do ust balmi - mi trafiła się truskawkowa wersja.


Niestety majowe pudełko nie powaliło mnie, ale też nie uważam, żeby było złe. Miniaturki przydadzą mi się na wyjazdy i Woodstock, a antyperspirantu Rexona chętnie wypróbuję, ponieważ nie skusiłabym się na ten produkt za 25zł. Podoba mi się balsam do ust i to, że ma zawieszkę, więc można go przypiąć do kluczy i zawsze mieć ze sobą (ja zawsze zapominam pielęgnacyjnych mazideł do ust). Próbka perfum też będzie fajna na wieczorne wakacyjne wyjścia.


Jeśli jesteście zainteresowane kupnem następnego, czerwcowego pudełka (to już druga rocznica ShinyBoxa), to mam dlaWas 20% rabatu - przy zakupie wpiszcie kod "AGUSIAK20". Wtedy zapłacicie za pudełko 39zł zamiast 49zł :) http://shinybox.pl/shinyclub/index/id/70

12 komentarzy:

kosmetyczna24 pisze...

To pudełko ma swoje mocne i słabe strony. Ogólnie myślę, że kasa się zwróciła a można poznać parę nowych produktów

nika88 pisze...

Mi się nawet podoba zawartość, gdyby tylko nie ta powtórka z rozrywki z Rexoną, chociaż faktycznie upały już nie długo to się przyda. Kosteczka Balmi wygląda super :)

Wera pisze...

polubiłam się z tą wersją Rexony, w sprayu dusza mnie i są nawet skuteczne, a ta jest lepsza

Wera pisze...

zapomniałam dodać, że masz inną wersję niż ja

SolidaryExpensive pisze...

Wszystko oprocz Rexony mi sie podoba:)

Mila pisze...

Z płynu Dermedic jestem bardzo zadowolona, wygrałam go kiedyż na wizażu :) A właśnie niedawno zamówiłam moje pierwsze pudełko, ciekawi mnie co się w nim znajdzie, zwłaszcza, że to moje pierwsze pudełko Shiny:)
P.S. Jesteś z Wrocławia, prawda? :) W sierpniu organizuję z koleżanką spotkanie blogerek urodowych we Wrocławiu, może być się skusiła? Więcej info u mnie na blogu :)

olktttr pisze...

mi się bardziej podobają zestawy beauty sets z puder.pl bo mam większość kolorówki, a to się zawsze przydaje, chociażby tusz Sleeka, ale każdy wybiera to co lubi

anitk4 pisze...

balmi chcę! :D

Autor pisze...

Takie neutralne te produkty, bez szału ale przydadzą się :)

aGwer pisze...

Dla mnie ten waniliowy smrodek jest za mocny, nie w moim stylu. Za to krem do rąk uwielbiam i myślę, że będę szukać pełnej wersji!

Katsuumi pisze...

Miniaturki tez mają swoje pozytywne cechy, chocby na ten Woodstock o ktorym wspomnialas sie nadadzą ;)

Yasminella pisze...

Nigdy nie zamówiłam, żadnego pudełka i jakoś mnie nie ciągnie, może to dlatego że nigdy nie wiem co w nim dostanę, a jednak 40 kilka zł na ziemi nie leży.