7 września 2013

ShinyBox - sierpień 2013 - RECENZJA PUDEŁKA


Przychodzę dzisiaj z recenzją produktów z sierpniowego ShinyBoxa. Na początku uznałam to pudełko za przeciętne, ale po używaniu produktów, jestem bardzo zadowolona ;) Ocena jaką mu daję to ~4/5. Jeśli jesteście ciekawi, co myślę o poszczególnych kosmetykach, czytajcie dalej...

Indola, serum na końcówki włosów - mój ulubiony produkt z sierpniowego pudełka. Może nie pachnie zbyt ładnie, ale dba o włosy. W przeciwieństwie do przezroczystych jedwabi, po nim moje końcówki włosów nie wydają się suche, ale miękkie i nawilżone. Nigdy nie lubiłam używać takich preparatów, właśnie dlatego, że wydawało mi się, że zamiast pomagać, szkodzą. Z tym jest inaczej, bardzo go polubiłam. Włosy są po nim przyjemne, lśniące i gładkie. Ma w sobie kilka olejków, więc na pewno na plus. 39zł/50ml

DeBa Bio Vital, krem do rąk i paznokci - ten kosmetyk również przypadł mi do gustu. Rozsmarowany na dłoniach bardzo ładnie, słodko pachnie - jak wafle z kremem orzechowym. Poza tym ma dość lekką konsystencję i wchłania się w kilka minut. Nawilżenie, które oferuje może nie jest na najwyższym poziomie, ale jest w porządku jeśli chodzi o krem na dzień. Na pewno sprawdzi się po umyciu rąk i zniweluje nieprzyjemne uczucie suchości/ściągnięcia. 12zł/75ml

Bielenda, Esencja Młodości, płyn micelarny - miłe zaskoczenie. Dostałam komentarz, że nie jest to najlepszy micel, ale u mnie sprawdził się naprawdę dobrze. Jest idealny do wstępnego zmycia makijażu, przez umyciem twarzy żelem. Spokojnie radzi sobie z podkładami, pudrem, różem, bronzerem i cieniami. Z tuszem jest nieco gorzej, ale przy chwili cierpliwości też ładnie się go pozbędzie. Poza tym jest delikatny dla oczu - nic mnie po nim nie piekło, nie szczypało. Nie wiem, czy do niego wrócę, ale jestem zadowolona. 13zł/200ml

Dermedic, maska nawilżająca - tym razem coś, co nie do końca do mnie przemawia. Nie lubię masek w tubkach i nie jestem fanką tych kremowych. A ta właśnie taka jest. O wiele bardziej lubię oczyszczające glinki, ponieważ czuję, że coś mi dają. Po kilkukrotnym zastosowaniu maseczki Dermedic nie mogę powiedzieć nic... niestety nie zauważyłam nawodnienia ani nawilżenia. Poużywam jej jeszcze trochę i być może napiszę pełną recenzję. Zapach ma taki sam jak większość kosmetyków tej marki. 25zł/50g

Marion, koncentrat antycellulitowy chłodzący - produkt nieco dziwny. Jak dla mnie był bardziej ciekawostką pudełka. Marion oferuje nam 5-dniową kurację koncentratem chłodzącym, który ma zielone zabarwienie i jest bardzo płynny. Jedna ampułka starczała mi na dwa uda. Zapach dość mentolowy, ale chłodzenie zerowe. Przy okazji jak efekty, bo nic nam w 5 dni nie ujędrni skóry ani nie zniweluje cellulitu. Jedyny efekt, jaki dawał ten produkt, to wygładzenie skóry, ale to zawdzięczamy silikonom w składzie. 13/5x6,5ml

Bio Plasis, peeling do twarzy - jeszcze go nie używałam ;) ale jestem go ciekawa, ze względu na skład.

Mam dobrą wiadomość - pudełko nadal możecie kupić na stronie ShinyBox. Koszt to 49zł.

30 komentarzy:

Asia Walczyk pisze...

podoba mi się to pudełko :D choćby ze względu na to serum do koncówek ;)

Zakochana w kolorkach pisze...

najbardziej zainteresował mnie ten koncentrat antycellulitowy:)

Katarzyna Mierzwa pisze...

Serum wydaje się fajne i tego koncentratu od Marion jestem ciekawa:).

Agusiak747 pisze...

AHA... spoko, że przeczytałyście recenzję, skoro nadal jesteście ciekawe bubla :D Kupcie sobie :)

karminowe.usta pisze...

Niestety, płynne jedwabie często zawierają alkohol, który wysusza włosy;/ To serum na końcówki charakteryzuje się przyjaznym składem:)

Kinia pisze...

fajne pudełko micel ciekawy muszę spróbować i to serum kusi tylko cena jak dla mnie troszkę duża:)

Unknown pisze...

czekam na plena recenzje maseczki
serum na koncowki chetnie bym kupila
u mnie dzisiaj filmik
z kolekcja cieni do powiek
takze zapraszam do siebie
z kubkiem kawki,herbatki na 18 min ;)
x x x

recenzjatorka pisze...

A ja słyszałam ostatnio, że ten micel jest bardzo dobry :D Uwielbiam kremy do rąk, a skoro pachnie jak wafle z kremem orzechowym, to na pewno byśmy się polubili ;) Ja do końcówek używam serum z Green Pharmacy, używałaś? Jest inne niż np. Biosilk :D

Wera pisze...

widzę, że też wzięło Cię na kamyczki:P
odnośnie kremu do rąk zapach jest dla mnie za przytłaczający, ale działanie bardzo dobre

Rzenn pisze...

Ten krem do rąk by mi bardzo się podobał :P Szczególnie przez zapach :P

Dominika pisze...

a mi bardzo podoba się to pudełko ;)

charlotte pisze...

ciekawa jestem tego płynu micelarnego i muszę go wypróbować.

Unknown pisze...

haha

Unknown pisze...

gdzie mogę kupić ten krem do rąk?

Czarne Kreski (Agnieszka) pisze...

ojj serum na koncowki by mi sie przydalo... czekam az wymysla takie, ktore cudownie je scali ;)

Unknown pisze...

wg. producentów są same takie :P

Alice pisze...

Serum może być fajne, ale ja mam moje z avon które jest okej.

Darusia994 pisze...

oj kusisz tym serum do włosów:)
lepszy efekt antycellulitowy nam da balsam niż te ampulki:) tak mi się chyba wydaje:)

Agusiak747 pisze...

haha, no według producentów. myślę, że najlepszym scalaczem końcówek są nożyczki ;) ciach ciach i końcówki nowe ;P

Agusiak747 pisze...

ktoś mi napisał, że były w Biedronce za 7zł (wersja nagietkowa), a tę można dostać tu:

http://bioperla.pl/produkty.php?p=view&id=61

niestety innego źródła nie znam :(

Agusiak747 pisze...

na ba! serum ma się kilka tygodni a nie 5 dni ;)

Agusiak747 pisze...

mam kamyczki wszędzie dookoła domu :)

Vera pisze...

zawartość pudełka musze przyznać, bardzo fajna.
Moja uwagę główie przykuło to serum do włosów :D

MartynaL pisze...

A ja jestem ciekawa,jak się będzie sprawował ten peeling:)

Unknown pisze...

Bardzo fajnie, że zawartość pudełka tak dobrze się u Ciebie sprawdziła :)

siulka pisze...

Pudełko było moim zdaniem niezłe - zamierzam popełnić nawet kilka recenzji produktów z niego ;)

madmad pisze...

U mnie maseczka się sprawdziła, bardzo polubiłam też to serum na końcówki oraz peeling (może się skuszę na pełny produkt). Ampułki to jakiś niewypał, chłodzenie marne i jakoś efektu nie zauważyłam, kremu do rąk jeszcze nie próbowałam, bo akurat mam inne w użyciu. Ogólnie jestem zadowolona z pudełka, pozdrawiam

RudaMaruda pisze...

To serum na końcówki włosów kusi :)

Lena pisze...

No z tego wszystkiego serum mnie najbardziej zaciekawiło.

Anonimowy pisze...

sklepy stacjonarne- strona internetowa firmy bioarea.com.pl
internetowo w BIOPERLA.PL
Firma BIOAREA ma wyłącznośc na sprzedaż kosmetyków i w żadnej Biedronce,ani innych sieciówkach nie sprzedaje -szkoda czasu na szukanie : )

BIOAREA