Pora zaprezentować Wam kwietniowego ShinyBoxa. Wiem, że jest już maj, jednak pudełko dostałam dopiero wczoraj. Pewnie wiele z Was widziała już zawartość, ale tych wciąż ciekawskich, zapraszam:
W tym pudełku znalazły się same produkty pełnowymiarowe + prezent w postaci próbki do włosów Bentley Organic. To, co mi się za bardzo nie spodobało, to karteczka z wypisanymi produktami jest wydrukowana na normalnej kartce, a nie takiej grubszej, kolorowej.
Co sądzę o zawartości? Nie jest powalająca, ale też nie jest słaba.
Kosmetyków zawartych w kwietniowym ShinyBoxie na pewno będę używać. Najbardziej interesuje mnie preparat do rzęs Belcils oraz tusz Grashka (nigdy nie miałam nic z tej marki). Pozostałe kosmetyki też się nie zmarnują - krem oraz jedwab (mam już duplikat w domu) wezmę do Kuby i tam będę ich używać. Natomiast cienie trafiły mi się dość ciekawe i chętnie ich wypróbuję - nigdy nie miałam nic z Rimmela poza pomadkami i lakierem.
27 komentarzy:
Tusz jest rewelacyjny, będziesz zadowolona :)
mam nadzieję, że Twoje słowa się potwierdzą :D
Ciekawe produkty, ale akurat pudełeczka nie zamówiłam ;)
Zdecydowanie lepszy niż ostatni Glossybox. :P Ciekawi mnie krem witalizujący do rzęs. :)
ładne kolory tych cieni:)
mam ten tusz, lubie go :)
Super cienie :3
wanna-be-fashion-girls.blogspot.com
Duet cieni wygląda całkiem ładnie :)
były lepsze ;)
bardzo ciekawe produkty są w tym miesiącu, interesuje mnie ten tusz ciekawe jak się sprawdzi;)
kilka rzeczy fajnych, kilka mniej :)
trochę słabo, teraz brakuje mi jakiejś wody, chyba nigdy jeszcze nie było
cienie z rimella są lipne ;) ale czekam na recenzję kosmetyku z green pharmacy :)
Zainteresował mnie ten preparat do rzęs więc będę czekać na recenzję ;)
Ciekawa zawartość, mam ten jedwab jest fajny :)
Całkiem nie źle..ciekawie jak ten tusz się spisze :)
Fajna zawartosc i swietnie ze pelnowymiarowe produkty :)
Ciekawe to pudełeczko, ja kwiecien odpuściłam sobie.
Ma trochę poślizg ten Box. ;-)
Właśnie z koleżanką rozszyfrowujemy "zjawisko boxów w Polsce i na świecie".
tusz i odżywka,aa nie lubię,kilka lat temu ich krem mnie nieźle sponiewierał i od tej pory omijam łukiem i to szerokim,chociaż....na maseczki się skusiłam
Też jestem ciekawa preparatu do rzęs. Daj znać jak działa :)
Pozdrawiam
Katiuszka1988
Nie miałam jeszcze nic z Grashki, a ciakawa jestem jakie są ich kosmetyki. Widzę, że dostałaś drugi jedwab z GP;p
Podobają mi się kolorki tych cieni z Rimmel'a;)
Według mnie, niezłe te pudełeczko :))
Bardzo podoba mi się shiny box, jest nawet lepszy od glossy, którego przez jakiś czas subskrybowałam. Pozdrawiam
Dostałam dokładnie te same kosmetyki i nawet taki sam kolor cieni do powiek :)
mega cienie ;)
Prześlij komentarz