Na okres świąteczny każda z nas umila sobie kąpiele ciekawymi zapachami. Większość z nas lubi ciepłe wonie, kojarzące się od razu ze Świętami. Dzisiaj przedstawię Wam żel pod prysznic, który wpasowuje się w ten nastrój. Jest to żel pod prysznic Mariza, z serii świątecznej, w bombko-podobnych opakowaniach z pompką. Ten, który wybrałam to Świąteczny Czas, o zapachu jabłka z cynamonem.
Żel bardzo ładnie pachnie, myślę, że nikt by się specjalnie nie zawiódł. Niestety, ostatnio bardzo odrzuciło mnie od zapachów jabłka z cynamonem i nie mam za bardzo ochoty go używać. Więc nie nastraja mnie pozytywnie. Jednak jeżeli ktoś lubi taką woń, to myślę, że korzystanie z niego byłoby przyjemnością.
Żel jest dość rzadki i niestety słabo się pieni w małych ilościach. Może to też wina pompki - każda z nas kocha pompki, ale jak dla mnie w tym produkcie jest niewypałem. Ja nie używam prysznica, kąpię się w wannie i ciężko mi się z niego korzysta. Myślę, że pod prysznicem byłoby jeszcze gorzej. Pompka pasuje do mydła w płynie czy żelu do higieny intymnej, tutaj jest bardzo nieporęczna (jeszcze z tym okrągłym opakowaniem).
Ten żel mnie trochę rozczarował. Spodziewałam się zachwytów ze swojej strony, a tymczasem jest to dla mnie ot taki zwykły żel. Nie odradzam, ani nie polecam. Zależy co lubicie w łazience :) Nie zauważyłam, żeby jakoś bardzo wysuszał, ale wiele z Was będzie potrzebować po nim balsamu. Jako mydło do rąk sprawdzą się 1000 razy lepiej ;)
Cena: 9,90zł Pojemność: 310ml Dostępność: konsultantki Mariza, Allegro
31 komentarzy:
mnie ogólnie żele Mariza nie zachwycają;/
już Avonowskie kusza zapachem:)
Zapach jabłka z cynamonem niestety skreśla go u mnie na starcie. Miałam wybrać któryś z tych żeli w ramach współpracy z firmą, ale jak tak czytam Twoją opinię, cieszę się, że się nie zdecydowałam : )
Dla mnie zapach był bardzo przyjemny, ale żel strasznie wysuszał moją skórę. I ta pompka, którą trzeba nacisnąć ok 10 razy, aby wydobyć odpowiednią ilość żelu to całkowita porażka. Opakowanie ma bardzo fajne, więc wykorzystam je na mydełko w płynie :)
Nigdy nie miałam nic z Marizy.
akurat mnie Avon odrzuca ogólnie ;)
ja nie żałuję, bo mogłam się przekonać o jakości tych żeli ;)
Zapach na pewno przyjemny, szkoda że nie jest on dostępny w opakowaniach bez pompki .
Muszę sobie właśnie zakupić jakiś miło pachnący płyn do kąpieli, najbardziej lubię czekolaadę ;D
SLS - staram się już nie używać :)
Jakoś nigdy kosmetyki Marizy mnie nie zaciekawiły :)
Uwielbiam zapach jabłka z cynamonem :)
Tyle że to okrągłe opakowanie do mnie zbytnio nie przemawia.
Ładnie wygląda, tylko szkoda że ta pompka psuje odczucia:*
Ja właśnie wykorzystałam 2 razy okazję, żeby mieć beautyblender ;D A sls udaje mi się unikać, bo jak jestem w Deutschland to od razu hurtem kupuję i mi potem starcza (zwykle Alverde) na hoho albo dłużej :)
Ogromny minus za slabą piane, dla mnie jest to jeden z najważniejszych czynników ;P dodatkowo tez uważam, ze pomysł, zeby do zelu dać pompkę jest lekko przesadzony.. chcieli dobrze, no ale ;P Nie moze byc idealnie, prawda ? :)
Bo rzeczy Marizy (baza i puder), które wygrałam u Ciebie są naprawdę świetne :)
Ja nie przepadam za cytrusowymi zapachami pod prysznicem.
ciekawy zapach:)
Przepraszam, owocowych miało być :)
Też zużywam takie rzadkie żele pod prysznic jako mydła do rąk;)
Z chęcią bym się z nim wykapała ;d
Lubię takie zapachy :)
Uwielbiam tego typu zapachy. Z Marizy jeszcze nic nie miałam.
Miałam żel pod prysznic Melonowy z Marizy, ale w normalnym opakowaniu. Jest zupełnie inny niż ten, który dostałaś. Mój był bardzo fajny i nie trzeba było po nim używać balsamu :)
no ja też nie muszę, to też zasługa wody jaką mamy w domach. ale ja przy każdym żelu prawie czytam, że większość dziewczyn musi się smarować ;)
Ja bym tego używała jako mydło podręczne, pięknie by wyglądało na mojej umywalce :D
ja też sądziłam, że będzie lepszy, ale granat i melon są ok:)
Ja bym go do rąk pewnie też używała, bo opakowanie niesamowicie mi się podoba i by na dłużej starczył ;)
Ja podobnie jak Ty nie używam prysznica;) Wolę wylegiwać się w wannie, to odpręża;) Mimo to stosuję żele pod prysznic:D Cynamon mnie nie przekonuje, nie przepadam za jego zapachem. Dla mnie jest zbyt mdły...
mnie tez ;d
Wyobrażam sobie jak pięknie pachnie;)
Szkoda, że się nie sprawdził
zastanawiałam się nad nim, ale jednak nie skusił mnie :)
mnie również, ja przetestował olejek, ale o zapachu lawendy :)
Prześlij komentarz