Tym razem mam dla Was trochę więcej zdjęć :) Ten tydzień to Nowa Zelandia, więc nie mogło zabraknąć dużej ilości zieleni. Oczywiście makijaż sponsorowany paletą Sleek - Curacao (nie moja wina, że są tam cienie, które mi pasują do tych makijaży :P), a także cieniem pojedynczym Miyo nr 28 Toxic, różem P115 Flormar oraz pomadką Bell nr 20. Mam też eyeliner brokatowy Golden Rose nr 02. Na twarzy podkład Revlon CS 180.
ladnie Ci w zieleni:)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż :) lubię zielony kolorek :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak nie lubię zieleni, tak Twoja wersja jest świetna :) PS. Nowy banner i wygląd bloga? ;>
OdpowiedzUsuńano, trochę drastyczna zmiana, ale tamta wersja mi się znudziła :)
UsuńJest mrocznie :D
Usuńszatańska szata graficzna, szatańska zieleń:) szatański liner Golder Rose!
OdpowiedzUsuńi jeszcze szatański Agusiak? XD (kurna, chciałam użyć mojego nazwiska, bo wszyscy na mnie mówią nazwiskiem... a kurna jestem tu pół-incognito przecież XD)
UsuńŁadnie, jeszcze do tego te kolczyki- super !
OdpowiedzUsuńNowa Zelandia jak się patrzy ! :) Ładnie :) i świetne kolczyki *.*
OdpowiedzUsuńsuperr <3
OdpowiedzUsuńMakijaż bardzo fajny i pasuje ci :) tylko szkoda ze zbliżenia nie dałaś na oczko ;)
OdpowiedzUsuńnie wychodziło XD ale nic straconego, dosyć dobrze widać po powiększeniu zdjęć ;)
UsuńZnam ten ból :/ w sumie dobrze widać ale ta kreseczka brokatowa troszkę niewyraźna, a mi się strasznie podoba :P
Usuńona dobrze wygląda na czarnej kresce i pewnie na ciemniejszej zieleni też by ten brokat fajnie wyglądał, ale nie mam zielonego eyelinera, a nie lubię za bardzo robić cieniami na mokro, bo zawsze mi się psuje.. coś źle wyjdzie, czy niewyraźnie ;)
UsuńNo tak jak kreska to ma być kreska... ja tez tylko eyeliner używam, bo dość często mi oczy łzawią i nic innego się nie sprawdza. Jóź sobie go wyobrażam, fajne cacko ;) ja ostatnio mam chcice na glitterki :P
UsuńSliczny kolorek pomadki ;]
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją! :)
Usuńzwariowałaś chyba :P ja na co dzień nakładam raz dwa beżowy cień aplikatorem, tuszuję rzęsy i koniec :) Takie makijaże raz na rok, ale myślę, że to duża zasługa tego pędzelka o którym napisałam:)
OdpowiedzUsuńPiękne zielone cienie! Ja mam zielone oczy i myślę właśnie nad takim makijażem, nigdy zieleni nie próbowałam, nie wiem, czy by mi pasowały :)
ja mam zielono-niebieskie, w kierunku zielonych i uważam, że wyglądają całkiem ok na mnie ;)
Usuńale piękny make up!!!:D
OdpowiedzUsuńpiękny kolor na ustach :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w zieleni, chociaż ja się boję tych kolorów na oczach - mam wrażenie, że kiepsko w nich wyglądam i nie umiem ich ze sobą połączyć tak, żeby dobrze wyglądały :)
OdpowiedzUsuńNowy wygląd bloga, podoba mi się :)
Ja nie przepadam za zielonym kolorem na oczach, ale Tobie bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż (i świetny nowy baner) ;)
OdpowiedzUsuńsuper makijaz;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
http://vixen1990.blogspot.com
Ładny - szczególnie ta bardzo jasna zieleń :) mi się jeszcze Nowa Zelandia z niczym nie kojarzy... Co najwyżej z owcami, ale już bez przesady ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę się w końcu wziąć za makijaż Nowej Zelandii :D
wyglądasz obłędnie :D
OdpowiedzUsuńaaaa ja nie mam weny na ta Nowa Zelandie :P nie chce mi sieee heheh :)
OdpowiedzUsuńzielenie sa fajne tylko na ustach cos matowego bym widziala;)
świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje makijaze ! Sa typowo letnie, takie radosne sie wydaja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, zapraszam na nowa notke :)
Klaudia.
rewelacja!! mi jakos srednio pasuja te kolorki :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie zieleni z pomarańczą :)
OdpowiedzUsuńprześlicznie ci wyszło
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie - mam nadzieję, że ci się spodoba ^^
http://smaczeknazycie.blogspot.com/
Niesamowity makijaż, ogromnie mi się podoba i prezentujesz się zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńTen eyeliner bosko komponuje się z resztą :O
OdpowiedzUsuń