Chciałabym Wam dzisiaj opisać duet, którego używam od czasu do czasu. Staram się używać tych dwóch produktów razem, mimo że są z dwóch serii. W związku z tym, że szampon zawiera SLS, używam go głównie do oczyszczania włosów i skóry głowy raz na jakiś czas. Jeśli jesteście ciekawe, jak sprawdza się u mnie ten zestaw kosmetyków Balea, zapraszam do dalszej części postu.
Balea Professional, Oil Repair, szampon do włosów:
Szampon dobrze sprawuje się na moich włosach. Szkoda, że olej arganowy jest niemalże na ostatniej pozycji w składzie i właściwie nic nie robi. No ale nie od tego są szampony. W swojej roli specyfiku oczyszczającego sprawdza się bardzo dobrze. Poza tym nie plącze włosów i zostawia je miękkie i gładkie. Nie zauważyłam, by przyspieszał przetłuszczanie skóry głowy, ale ja i tak zazwyczaj myję włosy codziennie. Szampon charakteryzuje się przyjemnym, kokosowo-migdałowym zapachem. Tak, jak już pisałam - zawiera SLS, więc nie będzie odpowiedni dla osób, którym szkodzi lub tym, które chcą ten składnik wyeliminować ze swojej pielęgnacji.
Cena: 1,45€ Pojemność: 250ml Dostępność: DM, drogerie internetowe
Balea Professional, Blond Spülung, odżywka do włosów blond:
Jak widać, nie jest to produkt z powalającym składem. Kupiłam ją, bo chciałam mieć jakiś kosmetyk na szybko... Wszak nie zawsze mam czas trzymać dobre składowo produkty na włosach dłużej (a szczerze powiem, że jak coś ma dobry skład to szkoda mi to spłukiwać po 3 minutach). Poza tym zauważyłam, że ta odżywka na moich włosach po prostu nie lubi zbyt długo siedzieć. Czas trzymania od 3 do 5 minut jest dla niej najodpowiedniejszy. Potem włosy mogą stać się obciążone. Mam wrażenie, że odżywka jest niewydajna. Jest bardzo leista i nawet biorąc sporo produktu, wydaje mi się, że jest go za mało. Niemniej jednak z działania jestem zadowolona - nieźle wygładza i zmiękcza moje włosy. Z szamponem tworzy duet, który bardzo dobrze zachowuje się na moich końcówkach, które stają się bardzo miękkie i przyjemne. W odżywce widać mieniące się drobinki, jednak nie zauważyłam ich wpływu na wygląd włosów blond. Nie nadają im większego błysku czy refleksów. Jeśli chodzi o zapach, to za bardzo mi się on nie podoba. Jest dość chemiczny i nie przypomina żadnego ze znanych aromatów. Ponadto utrzymuje się na włosach, ale nie przez długi czas.
Jak widać, nie jest to produkt z powalającym składem. Kupiłam ją, bo chciałam mieć jakiś kosmetyk na szybko... Wszak nie zawsze mam czas trzymać dobre składowo produkty na włosach dłużej (a szczerze powiem, że jak coś ma dobry skład to szkoda mi to spłukiwać po 3 minutach). Poza tym zauważyłam, że ta odżywka na moich włosach po prostu nie lubi zbyt długo siedzieć. Czas trzymania od 3 do 5 minut jest dla niej najodpowiedniejszy. Potem włosy mogą stać się obciążone. Mam wrażenie, że odżywka jest niewydajna. Jest bardzo leista i nawet biorąc sporo produktu, wydaje mi się, że jest go za mało. Niemniej jednak z działania jestem zadowolona - nieźle wygładza i zmiękcza moje włosy. Z szamponem tworzy duet, który bardzo dobrze zachowuje się na moich końcówkach, które stają się bardzo miękkie i przyjemne. W odżywce widać mieniące się drobinki, jednak nie zauważyłam ich wpływu na wygląd włosów blond. Nie nadają im większego błysku czy refleksów. Jeśli chodzi o zapach, to za bardzo mi się on nie podoba. Jest dość chemiczny i nie przypomina żadnego ze znanych aromatów. Ponadto utrzymuje się na włosach, ale nie przez długi czas.
Cena: ok. 2€ Pojemność: 200ml Dostępność: DM, drogerie internetowe
Ogólnie rzecz biorąc, produkty sprawdziły się u mnie. Oba z serii Professional okazały się być lepsze od produktów do włosów ze standardowej serii Balea (używałam kosmetyków morela+mleko). Tamte nie dawały satysfakcjonującego efektu - szampon wzmagał przetłuszczanie włosów, a odżywka była bardzo niewydajna i nie powalała działaniem. Produkty Professional są trochę mniejsze i dwa razy droższe, jednak i tak nie płacimy za nie dużo (przeliczając na PLN wychodzi około 6-8zł), a u mnie sprawdzają się znacznie lepiej.
może kiedyś je kupię w Niemczech :)
OdpowiedzUsuńja to się szykuję na chorwacki odpowiednik dm i rossa:)
OdpowiedzUsuńJak będę mieć okazję to je sobie zakupię skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńmam ten szampon i baaardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńale łaadnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńkurczę... a ja nie mam jeszcze nic z Balea... muszę coś zamówić.;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten szampon, jest idealny do moich włosów, do tego odżywka z tej samej serii i włoski dobrze wygładzone
OdpowiedzUsuńJej, to pierwsze zdjęcie wyszło REWELACYJNIE!
OdpowiedzUsuńjejciu produkty tej marki marzą mi się od dawna ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś coś wypróbować z balea
OdpowiedzUsuńkiedyś byłam blondynką haha
OdpowiedzUsuńOstatnio nie mam czasu na trzymanie na włosach odżywczych kosmetyków, dlatego chętnie sięgam po maski i odżywki, które w ciągu kilku minut zmiękczają i wygładzają kosmyki:) Jeśli nadarzy się okazja, na pewno przyjrzę się kosmetykom Balea z serii Professional:) Podejrzewam, że wśród nich znajdę produkty dedykowane brunetkom;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki z Niemiec marzą mi się już od dłuższego czasu. Jednak jak na razie nie mam do nich dostępu a i zapasy mam duże.
OdpowiedzUsuńAle ten szampon to muszę wypróbować. ;)
Odżywka kusi:)
OdpowiedzUsuńMoże i ja kiedyś się w te kosmetyki zaopatrzę:)
OdpowiedzUsuńa ja jestem ciekawa jak by u mnie sprawdziły się kosmetyki z serii standardowej :)
OdpowiedzUsuńja niestety jeszcze nie dorobiłam się nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńszkoda, że u nas nie ma tych produktów :) ostatnio zrobiłam i tak duże zamówienie, ale na tą serię pewnie i tak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. :) chętnie sprawdziłabym działanie tej odżywki u siebie.
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować. Tyle już się nasłuchałam na temat tych produktów, że jestem bardzo ciekawa ich działania. Może kiedyś wpadną w moje ręce. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam ten szampon i odżywkę z tej serii ale czekają jeszcze na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym wypróbować taki duet :)
OdpowiedzUsuńciekawa odżywki byłam, ale już mi przeszło;p
OdpowiedzUsuńLubię żele pod prysznic tej marki, nie miałam jeszcze nic do włosów :)
OdpowiedzUsuńMi tam produkty ze zwykłej oferty odpowiadają - włosy nie wymagają już silnych produktów :) A po te sięgałam już nie raz, nie dwa, ale jakoś się jeszcze nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że ten szampon będzie mój, a w odżywki zaopatrzę się z alverde :)
OdpowiedzUsuńOdżywka z olejkiem arganowym przypadła mi do gustu.. Na pewno powrócę do niej jeszcze :)
OdpowiedzUsuń