Właśnie dostałam majowego ShinyBoxa. Już kilka dziewczyn wrzuciło zdjęcia, może widziałyście zawartość... jeśli tak, to zapraszam do zapoznania się z moją opinią. A jeśli majowy SB jest dla Was nowy - zachęcam do przeczytania notki i wyrażenia własnej opinii na temat zawartości ;)
W tym miesiącu spis jest duży - mamy aż 3 produkty do włosów, jeden do ciała i próbki do skóry twarzy. Ale czy są to produkty warte uwagi? Akapit niżej, możecie przeczytać moje zdanie na temat zawartości pudełka.
Największą rzeczą w SB jest zestaw marki BioSilk - szampon i odżywka. Miałam od nich tylko jedwab i to dawno temu, więc chętnie wypróbuję dwa inne produkty. Nie przepadam za takimi kosmetykami do włosów - mają nieciekawe składy i często obciążają, ale zobaczymy ;) Następna rzecz to lakier do włosów z efektem nabłyszczania. Jak dla mnie nietrafiony, bo ja używam lakieru od wielkiego dzwonu... raz na jakiś czas. Może uda mi się go użyć, a jak nie, to oddam mamie. NAJCIEKAWSZYM i najfajniejszym kosmetykiem z majowego pudełka jest peeling czekoladowy od firmy Organique. Nigdy nic nie miałam z tej marki i bardzo chętnie przetestuję. Szkoda, że mam otwartych z 6 peelingów i będzie musiał trochę poczekać :(
W SB znalazły się również próbki kosmetyków do twarzy od marki Synchroline. Pierwszy raz o niej słyszę. Poza tym nie lubię próbek... stoją u mnie i nigdy nie mam ochoty ich użyć. Oj, bardzo mnie zniechęcają takie saszetkowe opakowania. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Podoba się Wam majowe pudełko? Czego najchętniej byście używały?
Miałyście kiedyś do czynienia z pudełkiem ShinyBox?
Uważam, że całkiem spoko.
OdpowiedzUsuńTeż raczej nie u mnie nie byłoby zachwytu z powodu lakieru i próbek, ale pozostałe 3 produkty by mnie ucieszyły :)
To samo chcialam powiedziec:) Jak dla mnie pudelko calkiem fajne :)
UsuńRównież nie przepadam za saszetkowcami, jednak świetnie się spisują na wyjazdy :-) Mi się najbardziej podoba peeling z całego boxa :-)
OdpowiedzUsuńminiaturki z biosilka mam, ostatni kupiłam na allegro. czekają na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńJa zbieram punkty na pierwsze pudełeczko shiny. kiedyś subskrybowałam glossy.
Tylko peeling czekoladowy bym mnie zainteresował. Ten smakołyk to moja słabość.
Tylko peeling godny uwagi.
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że jest to jedno z lepszych pudelek w ciagu ostatnich kilku miesiecy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe pudełeczko, ja akurat go nie zamawiałam ;)
OdpowiedzUsuńJka dla mnie to to pudelko calkiem fajnie ;) Ciekawi mnie ten produkt z organique;)
OdpowiedzUsuńTylko peeling z tej paczki mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńz całej zawartości podoba mi się tylko peeling !
OdpowiedzUsuńBo biosilk trzeba umieć użytkować. To nie jest szampon do codziennego użytkowania ;) Polecam go serdecznie, sama używam raz w tygodniu, spisuje się doskonale.
OdpowiedzUsuńHmm myslalam ze trochę ciekawsze będzie to pudełko, jednak kwiecień chyba byl lepszy
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej przypadlo mi to pudelko do gustu niz glossy w tym miesiacu :)
OdpowiedzUsuńten Biosilk włosów nie powinien obciążać, przynajmniej moich przetłuszczających nie obciążał ;) też próbek nie lubię - leży całe pudełeczko nieruszane :P
OdpowiedzUsuńHmm a mnie wlasnie szampony z Biosilka przekonuja :) testowalam i miam z tym mile skojarzenia.
OdpowiedzUsuńZ całego pudełka zainteresował mnie jedynie peeling czekoladowy :)
OdpowiedzUsuńprzygarnęłabym peeling czekoladowy :). pudełka bywały lepsze.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Twoja opinia o szamponie z Biosilk ;).
OdpowiedzUsuńA co do próbek to Cie rozumie, bo ja jakoś też nigdy nie mogę się do nich przekonać i nie wiem czemu. Może dlatego, że jest tego mało.
Mam od Goldwella zestaw do stylizacji włosów. Zresztą wczoraj ukazała się recenzja jednego z nich i jestem bardzo zadowolona ;] Dlatego ciekawa jestem najbardziej jak się sprawdzi lakier ;]
OdpowiedzUsuńZupełnie nie podoba mi się to pudełko. Nie znalazłam w nim nic ciekawego dla siebie. :)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że jest to jedno z lepszych pudełek w ciągu ostatnich kilku miesięcy ;) pooozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńJedynie peeling jest wart uwagi!
OdpowiedzUsuńmoją uwagę też przykul tylko peeling, ja zrezygnowałam z tego pudełeczka ;)
OdpowiedzUsuńShinyBox jest 100 razy lepszy od GlossyBoxa moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńoj słabo, ale peeling ciekawy
OdpowiedzUsuńNajciekawszy jest ten peeling moim zdaniem :p
OdpowiedzUsuńBez zachwytu jak dla mnie, bo kolorówki nie ma :( :P
OdpowiedzUsuńMnie nie zachwyciło to pudełko, ale tylko dlatego, że większość produktów już dobrze znam ;)
OdpowiedzUsuńsaszetkowe opakowania są fajne na wyjazdy bo można je "skompresować" w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuń> http://shinybox.pl/order/index/mode/subscription/?ref=cf89778 Może by mi ktoś pomógł? Bardzo mi zależy :) Z góry dziękuję!