Dawno nie robiłam posta o włosach. Ogólnie robię je rzadko, raczej są to jakieś porównania i zestawienia. Nie robię zdjęć tyłu włosów, bo moje włosy mają obecnie dziwne cięcie i na zdjęciach nie wyglądają dobrze. Jakiś rok temu, w styczniu lub lutym zaczęłam olejować włosy po raz pierwszy. Przez ten czas przeszły wielką metamorfozę. Jak zmieniały się moje włosy na przestrzeni lat mogłyście zobaczyć tutaj. W lipcu pokazałam też post z efektami po 7 miesiącach stosowania olei na włosy. Możecie go zobaczyć tutaj.
Półtora roku temu moje włosy były tragiczne! Nie wiem jak mogłam takie mieć! Dzisiaj sobie tego nie wyobrażam. Dzięki stosowaniu naturalnych olejków na włosy, stały się bardziej miękkie, odżywione, nawilżone i przestały się łamać i kruszyć.
Obecnie moje włosy nie są w złym stanie, jednak zima bardzo źle na nie wpływa. Czuję po końcówkach, że jak nadejdzie wiosna i temperatury będą wyższe, będę musiała wybrać się do fryzjera na podcięcie kilku centymetrów włosów. Ze względu na uczelnię i sesję, miałam okazję olejować włosy tylko co kilka dni, czasami tylko podczas weekendu. Zdjęcie nie jest najlepsze, zostało zrobione komórką, jednak widać to, co ma być widać.
Jak widać, od dawna nie farbowałam włosów. Mam takie naturalne 'ombre'. Mój kolor nie jest zbyt ciekawy, jednak wolę go niż comiesięczne niszczenie włosów farbami ;) No i oczywiście nie rezygnuję z olejowania! Mam jeszcze sporo olejków do wykorzystania ;)
widać różnicę :) właśnie byłam ciekawa czy dalej farbujesz włosy
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach z listopada 2012 Twoje włosy wyglądają pięknie, aż błyszczą:) ja też mam zamiar pójść do fryzjera i podciąć końcówki, bo zima niestety im nie posłużyła...
OdpowiedzUsuńJa niedawno byłam u fryzjera i pozbyłam się paru centymetrów, włosy od razu wyglądają o wiele lepiej! Jakie oleje polecisz na początek przygody z olejowaniem? :) Muszę się za nie zabrać, sam fryzjer mi powiedział, że "o, to dziwne, dobrze wchłaniają wodę, tylko wyglądają tak koszmarnie". :P
OdpowiedzUsuńWidać dużą różnicę, ja nigdy nie stosowałam olei, ale chyba najwyższy czas :)
OdpowiedzUsuńMam to samo. Jakoś mnie do tego nie ciągnie, wystarczają mi odżywki, ale kiedyś na wszystko przyjdzie pora :)
Usuńale efekty! musze pomyslec nad czyms takim bo moje wlosy zniszczyly sie w ostatnim czasie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
smokeyawesome.blogspot.com
ty masz takie śliczne włosy... ah:) ja olejowałam przez ok 3 miesiące ale włosy nagle zaczęły sie przetłuszczać :( i teraz stosuje olej raz na jakis czas:)
OdpowiedzUsuńwow roznice widac najbardziej pomiedzy tym zdjeciem z pazdziernika 2011 a z lipca 2012, niesamowity efekt :) chyba musze czesciej olejowac swoje...
OdpowiedzUsuńWidać efekty, aż nabieram mobilizacji do regularności w używaniu olejków:))
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy :) i mamy ombre wspólnie ;)
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :) Ciekawie wygląda to naturalne ombre, w pierwszej chwili pomyślałam nawet, że to zamierzony efekt uzyskany farbami :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie olejowanie na dłuższą metę da równie dobre rezultaty :)
piękne włosy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)
Efekt rzeczywiście widoczny, muszę się zmobilizować i zacząć olejowanie:)
OdpowiedzUsuńOlejowanie naprawdę daje efekty ;)
OdpowiedzUsuńRóżnica między pierwszym zdjęciem a kolejnymi naprawdę duża, a ombre też wygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńwidać różnicę :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie różnica jest wielka i wiem to nawet po sobie, sama już rok staram się dbać i nakładać olej na włosy jak tylko mogę. Na początku robiłam to znacznie częściej teraz jedynie 1-2 razy w tygodniu ale efekty są niesamowite porównując zdjęcia kiedy włosy nie znały jeszcze oleju :D
OdpowiedzUsuńróżnica ogromna, lipiec 2012 elegancko błyszczą
OdpowiedzUsuńRóżnica jest naprawdę ogromna! Bardzo dobrze wyglądasz w tym naturalnym ombre. ;)
OdpowiedzUsuńWidać różnicę :) ja jakos ... jestem zbyt leniwa, zeby zajac sie olejowaniem swoich włosów, ale przydałoby im się, ooojj przydało ! ;p
OdpowiedzUsuńNajładniej wyglądały w lipcu 2012, mi też zima nie służy :/
OdpowiedzUsuńWidać różnicę:) Też postanowiłam przestać farbować. Odrosty mnie dobijają, ale postanowiłam się przemęczyć. Też mówię wszystkim, że mam ombre:P Tyle lat farbowałam, ale teraz się zawzięłam i nie maluję. Już nie robię tego chyba od lipca? Ty też bądź dzielna!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, nawet mnie nie ciągnie do farbowania ;)
Usuńwidać ogromną różnicę na plus :)
OdpowiedzUsuńTak, widać sporą różnicę. Też muszę się zmusić do olejowania ;]
OdpowiedzUsuńNad olejowaniem zastanawiam się od dłuższego czasu, ale zawsze jakoś nie mam czasu ;) U Ciebie widać bardzo dużą różnicę! Co do farbowania, zawsze byłam przeciwniczką męczenia włosów. W zeszłym roku zaczęłam jednak rozjaśniać je rumiankiem, ale to, co miałam na głowie w styczniu tego roku (po ok. 8 miesiącach)wyglądało tragicznie! Postanowiłam jak najszybciej wrócić do mojego naturalnego koloru włosów. Życie uratowała mi Palette Mousse Color (pianka koloryzująca). Faktycznie kolor wyszedł za ciemny, ale to było jedyne wyjście, abym nie miała rudych włosów ;) Ich zniszczenie było naprawdę minimalne, a drobne wypadanie szybko zatrzymałam Dermeną. Dzisiaj już farbowany kolor znacznie się zmył i ma praktycznie odcień mojego naturalnego odcienia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidać różnicę, i całkiem nieźle wyglądasz w tym "ombre" u mnie niestety odrost dość różni się od reszty włosków :)
OdpowiedzUsuńWidać zdecydowanie że olejowanie wpłynęło pozytywnie na Twoje włosy. Moje też odczuwają zbawienny wpływ olejków, aż żałuję że nie znałam tej metody wcześniej. Podoba mi się Twoje naturalne ombre :D
OdpowiedzUsuńładnie Ci było w lipcu 2012 :)
OdpowiedzUsuńJa również zrezygnowałam z farbowania włosów. Jednak tego typu preparaty strasznie niszczą włosy. Wolę swój naturalny brąz od czerni okupionej przesuszeniem. Chyba zaczęłyśmy olejować włosy w tym samym czasie:) Na początku nie byłam przekonana do tej formy pielęgnacji, ale gdy zobaczyłam rezultaty, zmieniłam zdanie.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś olejowałam włosy potem przestałam i znów zaczęłam. Jednak włosy są bardziej gładkie (przynajmniej u mnie) po olejowaniu niż po zastosowaniu tylko maski.
OdpowiedzUsuńOlejowanie przyniosło świetny efekt;)
OdpowiedzUsuńNiestety zima nie wpływa dobrze na włosy;(
a nie próbowałaś masek na bazie tłuszczy roślinnych?
OdpowiedzUsuńwidać efekty. Chyba sama zacznę olejować włosy :P
OdpowiedzUsuń