Wróciłam! Jak już wspominałam Wam przed wyjazdem, byłam w Niemczech, a dokładniej w Berlinie. Pojechałam tam od razu po Przystanku Woodstock ze znajomymi. Mogę Wam powiedzieć, że wyjazd się udał! Bardzo mi się podobało, ale myślę, że zrobię jakąś niedużą notkę na ten temat i wrzucę zdjęcia. Tymczasem, chcę Wam pokazać co udało mi się kupić z kosmetyków. Myślałam, że kupię/wydam więcej, ale i tak jestem zadowolona :D
- Peeling pachnący słodkimi cytrynami - 1,45€
- Krem do rąk z mocznikiem 5%, do bardzo suchej skóry - 1,45€
- Dezodorant o zapachu świeżej limonki - 0,85€
- Antyperspirant w krysztale - 1,95€ (a myślałam, że to z 5€ kosztuje)
- Szampon zwiększający objętość do cienkich włosów - 1,95€
- Maska do włosów suchych - 1,65€
- Peeling orzech kokosowy i kwiat lotosu - 1,95€
- Różany krem do twarzy do cery suchej - 3,25€
- Nagietkowy balsam do ust - 1,15€
- Farba Schwarzkopf Diadem w kolorze średniego blondu (chcę wrócić do mojego naturalnego koloru i kupiłam ją na ostatnie farbowanie) - 3,95€
- Zmywacz do paznokci ebelin z pompką - 0,95€
- Dwa lakiery Kiko - czerwony z nutką pomarańczu (nr 236) i lazurowy (nr 344) - 1,50€/szt.
![]() |
zakupy do domu/dla rodziców |
- Lakiery do włosów do mamy - Balea (0,85€) i Wella (1,75€)
- Lakier Catrice dla mamy (nr 170) - 1,25€
- Dezodorant 8x4 dla taty - 1,65€
- Mydła w płynie Balea - 0,65€/szt.
Polskie zakupy, które zrobiłam przed wyjazdem:
- Luksja, płyn do kąpieli o boskim zapachu czekolady z pomarańczami - 7,99zł
- Eveline, rozgrzewające serum 400ml - 21,99zł.
- Seche Vite buteleczka 14ml + miniaturka - 26zł + przesyłka
Ah, szkoda że nie mam możliwości zakupu w Niemczech, bo kupiłabym kilka produktów Alverde :)
OdpowiedzUsuńja w Niemczech kupuję Alverde i Balea non stop XD
Usuńteż bym chętnie wypróbowała, przy okazji wybrałabym się do Primarku w Berlinie, bo podobno niedawno było otwarcie ;P
UsuńWsiadam na rower i jadę do Niemiec!
OdpowiedzUsuńpolecam! :D
Usuń770 km, za ok 3 lata dotrę ! :D
Usuńjadę z Tobą :D
UsuńOddaj mi te zakupy <3
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy będziesz zadowolona z tego zmywacza do paznokci.
OdpowiedzUsuńdołączam do obserwujących żeby nie ominąć recenzji!
już go używałam, jest bardzo spoko :)
Usuńale się obkupiłaś :)
OdpowiedzUsuńale mi robicie z niecierpkiem smaka na Balea i Alverde :> mam ochotę na więcej i już przeglądam allegro :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu do niemieckich kosmetyków
OdpowiedzUsuńo matko, ale zazdroszczę Ci tych kosmetyków Balea, tak strasznie bym chciała spróbować:)
OdpowiedzUsuńŁadne zakupy, ale mogłaś przecież zakupić sobie coś z LE. :)
OdpowiedzUsuńładny ten lakier taki morksi ;*
OdpowiedzUsuńZ chęcią wszystko bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie ma u nas Alverde i Balei T_T
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przetestować ten antyperspirant w krysztale, napisz jego recenzję:)
OdpowiedzUsuńLuksję mam i ubóstwiam, uwielbiam, kocham! :) Balsam z Eveline też mam i używam w okresie zimowym i również lubię. Widzę, że zakupy się udały :)
OdpowiedzUsuńKochana, z okazji lata zostałaś otagowana!
Mam nadzieję, że odpowiesz na te lekkie, przyjemne pytania! :)
Buźki, Magda
Też bym chciała wypróbować coś z Alverde lub Balea :)
OdpowiedzUsuńlakiery i ten żel pod prysznic, chcę! czemu ja nigdzie nie mogę go dostać? :( zadupie to moje miasto
OdpowiedzUsuńsuper zakupy ;D
OdpowiedzUsuńTen lazurowy lakier z Kiko jest boski! Chcę go mieć, bo uwielbiam niebieskie lakiery na moich paznokciach ;]
OdpowiedzUsuńAhh mam ochotę na kilka rzeczy z DM, szkoda, że mieszkam na drugim krańcu Polski :)
OdpowiedzUsuńKa niedługo też jadę do Niemiec to się obkupię w Alverde :D. Mam nadzieję, że niedługo pojawi się recenzja u Ciebie tego peelingu. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńoooo, deo w krysztale muszę sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńStrasznie tanie mają kosmetyki- nawet w przeliczeniu na polskie złotóweczki :) Buziaki, zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńlakiery kiko :O padłam! zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńJa jezdze dosyc czesto do niemiec.jak ktos jest z torunia to moge wspomoc:-)
OdpowiedzUsuńDlaczego mam tak daleko do DM:( Niech nam w Polsce też otworzą, umarłabym ze szczęścia i wykupiła wszystko;P
OdpowiedzUsuńSpore te zakupy :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć zakupów z Niemiec:)
OdpowiedzUsuńAch, jak ja marzę o napadzie na naszych sąsiadów ;)
OdpowiedzUsuńO matko boska ile kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńMuszę sobie zamówić Seche Vite :) gdzie kupowałaś? Chyba się wybiorę do Goerlitz na wycieczkę :D zrobię napad na drogerie. Kurde, Niemcy nie dość, że mają większe zarobki to produkty tańsze niż u nas, ech... "sprawiedliwość".
OdpowiedzUsuńNagietkowa pomadka jest świetna. Wahałam się czy ją kupić, nie byłam do końca przekonana, bałam się, że będzie cuchnąć olejkiem rycynowym (jak ta z Alterry), ale nic podobnego! Jestem z niej bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńChciałabym powąchać tego płynu do kąpieli mmmmm... :))
OdpowiedzUsuńZazdroszczę udanych zakupów, a w szczególności produktów Alverde, lakierów Kiko i zmywacza w pompce. Swoją droga zmywacza w pompce jeszcze nigdzie nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńZawsze uważałam, że lakiery Catrice są w Polsce za drogie, 1,25 euro, to jakieś 5 zł, a nie 10 czy 12...
Znowu mnie korci, żeby pojechać do Niemiec albo do Czech:D Chciałabym dorwać kosmetyki Alverde;)
Ale sie obkupiłas! :)) Lakiery do paznokci fajne :)
OdpowiedzUsuńAle świetne zakupy! :) Wszystko jest super;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie serum z Eveline :)
OdpowiedzUsuńSuper produkty :)
OdpowiedzUsuńkiko jest w DM?
OdpowiedzUsuńnie, jest w osobnym salonie :)
UsuńKIKO zazdroszczę, na All mają niezłą przebitkę ;/
OdpowiedzUsuńajj super zakupy. swietnyn blog oczywiscie obserwuję !!:-)
OdpowiedzUsuńSporo zakupów :)
OdpowiedzUsuńLuksja <3 Nie ma nic lepszego do relaksującej kąpieli niż ten płyn.
OdpowiedzUsuń