Dosyć dawno temu dostałam do testów kilka produktów firmy Pollena. Były to, widoczne na zdjęciu, żel do higieny intymnej, szampon do włosów i żel pod prysznic (który już wykorzystałam i zapomniałam zostawić opakowanie). Produkty dostałam w formie saszetek i miniaturek (są dostępne np. w Rossmannie). Wszystkie te produkty są hipoalergiczne.
Zacznę od żelu pod prysznic. Zgodnie z przeznaczeniem użyłam go raz - sprawdził się dobrze, jednak wolę inne żele. Potem przelałam kosmetyk do dozownika na mydło w płynie i używam go do mycia rąk. Nie wysusza dłoni tak bardzo jak mydła w kostce i to mi odpowiada. Zapach jest delikatny.
Żel do higieny intymnej to również udany produktu - ma delikatny zapach i lekką konsystencję.
Ładnie się pieni, dobrze myje i nie podrażnia. Czego można chcieć więcej?
Z szamponu jednak nie jestem zadowolona. Mnie mało co uczula, więc nie muszę kupować szamponów delikatnych. Szampon ma delikatny, bardzo ładny zapach, chociaż mocniejszy od poprzednich produktów. Niestety plącze włosy i właśnie to mnie do niego zraża, bo bardzo nie lubię takiego efektu. Szampon ma niby wygładzać włosy, ale nic takiego nie robi. Myślę, że bardziej sprawdziłby się na krótkich włosach.
Mimo że produkt został mi udostępniony za darmo, nie wpływa to w żaden sposób na moją ocenę.
spróbuję też nawiązać kontakt z ta firmą :) mam nadzieję,że się uda :) naprawdę produkty są godne polecenia
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam tych kosmetyków choć wiele o nich czytałam.
OdpowiedzUsuńTeż miałam okazję testować te produkty, i najbardziej lubiłam szampon :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdarzyło mi się kupić cokolwiek z tej firmy, i chyba nie żałuję:D
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana:) http://kolorowypieprz.blogspot.com/2012/02/tag-nigdy-nie-wychodze-z-domu-bez.html
OdpowiedzUsuńjelenia w wersji klasycznej uzywam do...pędzli:)
Dzięki za komentarz, ja te butki kupiłam między innymi dlatego, że niskie :) gdyby były wyższe zabiłabym się przy którymś z pierwszych kroków ;) nie cierpię wysokich szpilek ;)
OdpowiedzUsuńBiały Jeleń sprawdza się głównie przy skórach alergicznych, bo nie uczula. Pędzlom na pewno krzywdy nie zrobi jak Ty nie zechcesz go wykorzystać do końca :)
szare mydło też jakoś nigdy mnie nie kusiło.. :pp
OdpowiedzUsuńja miałam kupić szmpon z tego , ale jednak wybrałam inny :D
OdpowiedzUsuńAj także wolę inne żele.
OdpowiedzUsuńPowyżej 9cm?? i Ty jeszcze żyjesz i istniejesz w jednym kawałku? :D
OdpowiedzUsuńfajne produkty :)
OdpowiedzUsuńlubię tę markę - klasyk :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy , moja babcia ją lubi :D . Z youtuba musialam odejść nie tylko dlatego że ktoś mnie odkrył, tylko moje oceny się znacznie pogorszyły, mam żałobę i nie mam ochoty tak na siłę uśmiechać się do kamery i wgl. Zapraszam do obejżenia filmu w którym wyjaśnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtheelsie25.blogspot.com
Koniecznie muszę wypróbować tą serię.
OdpowiedzUsuńhehe :) dzięki, ja zawsze miałam pasek, średnią 5.4 czy coś takiego. Teraz ogólnie nowa szkoła, więcej nauki. Też chce zostać nauczycielem :D Trudne są studia ? :>
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko szare mydło xD. Oj ta koszula wielka, ale wygląda świetnie (przynajmniej tak mi się wydaje ;)) jutro nakręcę z nią outfit :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj widziałam ten szapon i żel w rossmannie i tak się zastanawiałam czy kupić ! :)
OdpowiedzUsuńAkurat natchnełam się na twoj blog i dzięki bogu pieniądze nie pójdą w błoto ! :)
pozdrawiam !
Szczerze powiedziawszy dzięki Tobie pierwszy raz mam zetknięcie z tą firmą. Zdecydowanie muszę któryś z tych produktów sprawdzić.
OdpowiedzUsuńhipolaergiczne? musze koniecznie zobaczyc! :D a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (: masz twittera? followujemy sie? :D twitter.com/viktoriapoland
OdpowiedzUsuń