Ulubiony świąteczny film
Na pewno nie 'Kevin sam w domu'. To fajny film, ale mam go już serdecznie dosyć. Za to bardzo lubię 'Love Actually' :)
Ulubiony świąteczny kolor
Fiolet i srebro... Nietypowo? Tak, wiem. Ale to kolory mojego pokoju, a tym samym - mojej choinki :) A to ona mi się przede wszystkim kojarzy ze Świętami.
Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w piżamie?
Ani tak, ani tak. Ubieram się zazwyczaj normalnie, luźno. Wigilię mam u siebie w domu, w gronie czterech osób, z którymi na co dzień mieszkam, więc nie widzę sensu strojenia się ;)Jeśli w tym roku mógłbyś/mogłabyś dać prezent jednej osobie to kto by to był?
Zazwyczaj kupuję tylko prezent mojej mamie, bo reszcie baaaardzo trudno kupić coś, co im się przyda lub spodoba. Wolę zrobić ciasto, czy coś ;) Więc pewnie zrobiłabym tak samo ;P
Otwierasz prezenty w Wigilię czy świąteczny poranek?
Raczej nie mamy tradycji pakowania prezentów i kładzenia pod choinkę. Zazwyczaj dostaję prezenty (i je daję) zaraz po tym jak zostaną kupione, bo nie mogę wytrzymać :P Według mnie nie liczy się dzień, tylko sam fakt, że kogoś się czymś obdarowuje ;)
Czy kiedykolwiek zbudowałeś/zbudowałaś dom z piernika?
Nie... ? Nie wiem nawet, co to jest :P
Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej?
Leniuchować! :D Ale teraz nie będzie mi zbytnio dane, bo po pierwsze przerwa jest bardzo krótka, a po drugie zawaliłam kolokwium z Historii Wielkiej Brytanii i muszę je poprawić od razu po Nowym Roku :P
Jakieś świąteczne życzenia?
Zdrowia, szczęścia, pomyśloności,
dużo seksu i radości :P
Ulubiony bożonarodzeniowy zapach?
Nie ma takiego zapachu, który kojarzyłby mi się z Bożym Narodzeniem ;)
Ulubione świąteczne jedzenie
Uszka z barszczem i ryba po grecku (chociaż ta pojawia się na innych imprezach w ciągu roku)
Też najbardziej lubię fiolet i srebro :)
OdpowiedzUsuńfajny wywiad :) ja tez lubie barszcz z uszkami ale czerwony :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
swiąteczne jedzenie to popieram! :)
OdpowiedzUsuńoo barszcz z uszkami też mój ulubiony jest ;)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że tylko ja jestem takim wyjątkiem, który nie stroi się na święta :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym wybrać się na Rynek w końcu. Co prawda choinka wciąż ta sama, ale tak 'dla zasady' mogłabym ruszyć tyłek :P
a mi święta pachną..... George'm Michael'em :D!
OdpowiedzUsuńteż lubię Love Actually :)
OdpowiedzUsuńUszka z barszczem czy barszcz z uszkami? :P Wbrew pozorom to ma duuuże znaczenie :P hehe
OdpowiedzUsuńMartuś,choinka co roku trochę inna :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten TAG ;-)
OdpowiedzUsuńświetny Tag :) również kocham leniuchować :)
OdpowiedzUsuńbarszcz z uszkami bardzo lubie, jestem ciekawa Twojej choinki :)
OdpowiedzUsuńWszyscy juz się nastroili świątecznie widzę:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten TAG :)
OdpowiedzUsuńUszka z barszczem! Święta nadchodźcie!;)
OdpowiedzUsuńRyba po grecku! myyy pycha! ;)
OdpowiedzUsuńRób rób :P Będę co miała czytać do wieczornej herbatki :)
OdpowiedzUsuńJa to robie celowo xD bo w rudnym mi najlepiej xD
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana za komentarz na blogu :)
OdpowiedzUsuńteż lubię Love actually ;)
OdpowiedzUsuńAh fajny ten tag- pewnie dlatego ,że świąteczny:)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam :<
OdpowiedzUsuńfajne pytania i odpowiedzi :D slicznie musi wygladac twoj pokoj w btych docieniach!
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego, co sama wymieniłaś :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię fiolety, a w połączeniu ze srebrem jest niesamowity efekt :)
Zapraszam do siebie na małe rozdanie :)
OdpowiedzUsuńfaceciwolaszatynki.blogspot.com