Dawno nie było żadnego makijażu, więc zapraszam dziś na coś elektrycznego :) Poszalałam dziś z fioletami, ale bardziej wymiarowymi niż zawsze. Efekt bardzo mi się podobał. Zewnętrzny kącik był bardziej stonowany, w kolorze buraczkowym, a wewnętrzny kącik bardziej fiołkowy, z nutą błękitu. Oczywiście pokazuję Wam zdjęcia jaśniejsze, ciemniejsze, chłodniejsze, cieplejsze, żebyście mogli sobie wyobrazić efekt. Chłodne zdjęcia są bardziej przerysowane, ale znacznie lepiej oddają efekt, który był widoczny na żywo. Zdjęcia robiłam w świetle dziennym.
♥ Oczy:
- baza pod cienie Persuade Sigma Beauty
- palety cieni: Sleek Ultra Mattes vol 2; Technic paleta z fioletami
- maskara Maybelline Lash Sensetional waterproof
- eyeliner Wibo w pędzelku (kałamarzu)
- eyeliner Wibo w pędzelku (kałamarzu)
♥ Brwi:
- cień 342 (Inglot)
♥ Twarz:
- podkłady MAP 1NB (nowa formuła) + Astor Perfect Stay nr 100 Ivory
- korektor Catrice Liquid Camouflage
- puder sypki, transparentny Affect
- bronzer Sensique 109 Ultra Bronze
- róż MUR Love
♥ Usta:
- pomadka Golden Rose Velvet Matte nr 01- pomadka p2 Pure Color nr 043 Pont Neuf
13 komentarzy:
Bardzo fajnie wyszło ;)
dziękuję :)
Ślicznie:) Piękny kolor ust, taki nieoczywisty.
Pięknie!
Bardzo ładnie :) miałam ostatnio niemalże taki sam :D
Piękny makijaż :)
Pasują Ci takie odważne kolory :)
Też mi się podoba, wygląda dość naturalnie :)
O widzisz :D
Piękne kolory :)
Piękny ten kolor ;-) idealnie podkreśla zieloną teczowke ;-)
Piękny fiolet, ładnie :)
Ten fiolet dobrze się komponuje z całą Twoją urodą:) W końcu widać wiosnę w makijażach:)
Prześlij komentarz