4 września 2013

W7: Brow Bar - czyli o fajnym zamyśle z niefajnymi kolorami || opinia wstępna, wrażenia po pierwszym użyciu setu do brwi


Jakiś czas temu otrzymałam set do brwi marki W7. Spodziewałam się niewielkiej kasetki z cieniami i pędzelkiem, i niczym poza tym, a dostałam nieco więcej. Okazało się, że Brow Bar składa się z: paletki czterech cieni, w której znajduje się pędzelek (dość gruby i nieprecyzyjny); grzebyczka i lepszego pędzelka oraz kilku szablonów to malowania brwi, które mogą ułatwić sprawę początkującym.

Cienie zawarte w paletce są dość dziwne... Pod numerem 1 kryje się jasny, satynowy beż - brwi na pewno nim nie uzupełnimy, jednak sprawdzi się świetnie jako rozświetlacz lub cień na całą powiekę. Numer 2 to mocno rudy kolor i właśnie polecałabym go osobom, które mają rude włosy i taki kolor by im pasował (a niewiele takich osób jest). Trójeczka to najbardziej sensowny kolor z paletki... jest to brąz, pasujący większości osób, ale ma ciepłe i lekko rude tony. Myślę, że to właśnie z niego byłoby zadowolonych najwięcej osób, bo można podkreślić nim brwi albo bardzo mocno, albo delikatnie. Cień numer 4 to ciemny, niemalże czarny grafit, a mało osób ma tak ciemne brwi. Na pewno nada się do malowania kreski lub jako cień po powiek.


Cienie są dobrze napigmentowane, dlatego jeśli ktoś chce podkreślić brwi delikatnie, musi uważać. Ja oczywiście używałam cienia numer 3, nie miałam specjalnego wyboru, a poza tym mam podobny kolor włosków. Najpierw wyczesuję brwi grzebyczkiem, następnie biorę ten dłuższy pędzelek z zestawu (muszę przyznać, że jest naprawdę ok :)) i zaczynam wypełniać brwi. Najpierw wypełniam tę dłuższą część, a potem ogonek.

Według mnie, kolor powinien być mniej rudy, a bardziej szary. Uważam, że nie wyglądam źle, ale nie jest to też do końca mój kolor. Gdy pierwszy raz zobaczyłam tę paletkę, myślałam, że cień nr 3 będzie idealny. Okazało się, że niestety taki nie jest. Jest delikatnie za rudy. A jak to wszystko wygląda z daleka, możecie zobaczyć w moim nowym filmiku. Serdecznie zapraszam do oglądania i komentowania ;)



24 komentarze:

Una pisze...

A mnie trochę zaciekawiłaś tym rudym kolorem...
Szablony zresztą też dość intrygujące...

Hinata pisze...

Fajnie się zapowiada ten zestaw, ale myślę, że cała czwórka to raczej dla profesjonalistów, którzy malują różne osoby. Zwykłej użytkowniczce starczył by jeden, góra dwa kolorki.

Agusiak747 pisze...

Tak, to prawda, ale tą paletką można wykonać makijaż i brwi i całych oczu :) A poza tym sądzę, że profesjonaliści z W7 nie korzystają - to tania marka ;)

karminowe.usta pisze...

Te cienie jakoś mnie nie przekonują... Są zbyt ciepłe... Nie wyglądałabym w nich korzystnie...

Kamila Rzemek pisze...

Tez nie lubie tej ''rudosci'' w cieniach.

BeatriceM pisze...

moim zdaniem dobrze to u ciebie wygląda ;)

Unknown pisze...

Zdecydowanie trójeczka najlepsza :D

Katarzyna Mierzwa pisze...

Też pisałam o szablonach ale z jednym grafitowym cieniem. U ciebie na zdjęcia nie widać tej rudosci:-)

Agusiak747 pisze...

porównaj sobie z innymi zdjęciami, na których mam zrobione brwi ;) nie widać tego mocno, ale są lekko rude i już to przy pierwszym maźnięciu pędzlem zauważyłam ;)

Yasminella pisze...

Dobrze że mi przypomniałaś. Teraz kiedy przez trochę nie będę miała czerwonych/rudych włosów muszę zmienic cień do podkreślania brwi

justysiowa pisze...

Nie dla mnie te kolory, ja używam aktualnie paletki do brwi Catrice :-)

LEADER TEAM by NOVA pisze...

Do moich brwi najlepsza była by z tych 3, ale to wciąż odległy od ideału kolor dla moich brwi. Fajny jednak mają zamysł :)

Anonimowy pisze...

Ja również niezbyt dobrze czuję się w ciepłych odcieniach na brwiach - choć tych rudych w 3.nie widać, przynajmniej na zdjęciu.
Generalnie tylu kolorowe paletki do brwi zwykle są mało trafione, zwłaszcza dla osób, które malują tylko siebie. W pozostałych przypadkach mają szansę fajnie się sprawdzić :)

Rzenn pisze...

Całkiem ci dobrze w tej 3 ;) Ja kupiłam kredkę z Catrice i po kilku użyciach też stwierdzam, że jest dla mnie ciut zbyt ruda, ale lekko ją rozcieram i nie widać już tak tego ;)

Unknown pisze...

Nie stosuję takich kosmetyków w ogóle.

Unknown pisze...

muszę coś takiego kupić

Kinia pisze...

Fajne szablony:)

a pisze...

Ja męczę brązy z paletek Sleek :D

Żurnalistka pisze...

Z tego wszystkiego chyba najbardziej podobają mi się szablony :) A do brwi używam bell brown coś tam - nie pamiętam dokładnej nazwy. Zawiera cień i żel, ładnie stylizuje, daje naturalny efekt :) Pozdrawiam!

Zakochana w kolorkach pisze...

zamówiłam podobny produkt na cocolita;)

Herbatka z książką pisze...

Szkoda, że do tej paletki dali dwa odcienie rudego. Akurat mi by to nie przeszkadzało, bo jestem prawie, że ruda, ale już Tobie on nie pasuje. Czekam na konkretniejszą recenzję.

Pozdrawiam,
Klaudyna

Anne Mademoiselle pisze...

Ja aktualnie mam 3 produkty do brwi: paletkę Essence, kredkę Catrice i (od wczoraj) cień Kiko, który jest zwykłym pojedynczym cieniem do powiek w całkiem sensownym kolorze. Lubię zmieniać co 2-3 tygodnie kosmetyk do uzupełniania brwi :)

Faktycznie jakoś dziwnie dobrane odcienie.

BogusiaM pisze...

ja od siebie polecam paletkę do brwi e.l.f początkowo cień też wydawał mi się za ciepły, ale już po połączeniu z woskiem bardzo mi się podoba:)

ArtLook4U pisze...

Teraz kazda firma sie zabrala za produkcje paletek do brwi, do wyboru i koloru ich wszedzie :) Ja musze przyznac, ze poki co moja najulubiensza to HD Brows, niestety najciemniejszy cien mi sie pokruszyl i teraz jest tam puste miejsce, eh..
Za to lubie tez paletke GOSHa, bo zawiera wosk, troche malo ale lepiej niz wcale :)
Ta paletka tez zapowiada sie ciekawie, tym bardziej ze posiada kilka 'dodatkow', niech Ci sie milo uzytkuje ;)

Pozdrawiam cieplutko i zapraszam na rozdanie, w ktorym do wygrania jest az 11 par sztucznych rzes! ;)
http://artlook4u.blogspot.co.uk/2013/09/artlook4u-kkcenterhk-giveaway-time-czas.html