9 kwietnia 2013

Zakupy z Biedronki - jest kolorowo! :)


Pewnie większość z Was wie, że w Biedronce pojawiły się różne produkty kosmetyczne. Obecnie za dość atrakcyjną cenę można dorwać m.in. potrójną paczkę wacików, produkty do twarzy Lirene czy jedwab do włosów BioSilk. Wróciły też owocowe peelingi do ciała BeBeauty (za którymi tęskniłam) oraz pojawiły się nowe żele.


Jak widać, skusiłam się na wspomniany peeling (są 3 rodzaje do wyboru: borówka winogrono, mango), jak mam ten ostatni wariant. Kupię każdy z tych peelingów, są podobne pod względem działania, ale zapachem bardzo się różnią. Mango to mój ulubiony, chociaż pachnie bardziej brzoskwiniowo/morelowo ;)


Zakupiłam także dwa żele Fruit kiss (są trzy warianty, jednak tego trzeciego nie było w mojej Biedronce) - mam wersję o zapachu goji i acai. Dopiero je kupiłam, nie wiem, kiedy zacznę używać, więc nic nie powiem o tych produktach ;)


No i najbardziej zwykła rzecz - zmywacz do paznokci. Teraz są one drogie, szkoda, że już nie ma Nailty. Jednak ten świetnie zmywa, raz dwa i po lakierze. Nie śmierdzi tak bardzo, palce fajnie pachną po zmyciu. Słyszałam, że może przesuszać skórki, zobaczę, jak będzie wpływał na moje.


A Wy coś kupiłyście z obecnej oferty Biedronki?

53 komentarze:

Wera pisze...

mnie też kusiły też te żele, ale jednak się opamiętałam, mam pełno innych otwartych

Cosmetics my Addiction pisze...

chciałam kupić ten peeling, pewnie pięknie pachnie :)

Unknown pisze...

Wąchałam te żele i ten, którego nie kupiłaś najmniej mi się podobał ;)
Ja kupiłam tylko peeling winogronowy i maseczkę.

make-up-land pisze...

też mam ten peeling, kupiłam też płatki, eyeliner i odzywkę eveline no i pędzelki

Kamyczek pisze...

chcę mango:)

AgataOz M-up pisze...

a ja zawsze czilam sie na ten peeling mango. Mialam borówkę i winogrona. Podczas uzywania czulam sie za kazdym razem, jakbym smarowala cialo dziemem owocowym ;)

healthystyle pisze...

Na żel i peeling również się skusiłam - te urodowe gazetki biedronki kiedyś mnie zrujnują :P Wchodzą akurat wtedy kiedy trzeba oszczędzać i jak na złość zawsze kilka produktów mnie skusi ;)

Em pisze...

ja w sumie nie kupiłam nic, chociaż kilka rzeczy mnie kusiło ;)

Blondii pisze...

Peeling mnie kusi :)

Unknown pisze...

Tak! Wczoraj zrobiłam zakupy, kupiłam 2 peelingi (mango i winogrono), tarkę do stóp i zestaw pędzelków :)

Darusia994 pisze...

tak:) jak zapowiadałam tak kupiłam:) peeling borówkowy:)

Lisica pisze...

ja zakupiłam peeling borówkowy:)) mango nie miałam- może jutro pójdę znowu do Biedronki i kupię resztę zapachów:0)

nika88 pisze...

Fajne zakupy, na peeling to i ja się skuszę na pewno:)

Jadwiga Lis pisze...

bardzo fajne zakupki:)

Delishe pisze...

Muszę poszukać tych żeli w Biedronce :). Jedwab upolowałam (a nawet dwie sztuki), za który u fryzjera zapłaciłabym 10 zł, a tutaj 4 :) A zmywacz używam, choć wolałam tamten z Nailty.

Unknown pisze...

Jeszcze nic nie kupiłam, ale peeling kusi ;) i zastanawiam się nad tym zmywaczem :)

Nena pisze...

Recenzowałam ostatnio ten peeling - niestety, nie zachwycił mnie :(

shellmua pisze...

Mi jakoś specjalnie nic nie wpadło w oko :). Ten peeling miałam ale nie polubiłam więc omijam szerokim łukiem. Pozdrawiam

saharu pisze...

muszę się wybrać do biedy )

Nadine pisze...

Też mam ten peeling, ale borówkowy :)

desire25 pisze...

chetnie wyprobuję żele ;)

rogaczki pisze...

mnie oferta wyjątkowo nie kusi :) zakupy kosmetyczne mam spore, więc na razie trzeba wprowadzić pewne ograniczenia. peelingi biedronkowe w ogóle mi nie pasowały, jak dla mnie były za rzadkie i za słabo ścierały. miałam wersję mango - czyli morela=słodka rodzynka :D
pozdrawiam, A

women-beauty pisze...

także się skusiłam na ten peeling mango i jestem bardzo zadowolona;)

a pisze...

Płatki kupuję za każdym razem jak jest promocja na 3 opakowania :) I jeden żelik też u mnie stoi :)

Lady In Purplee pisze...

Ja wybrałam winogronowy peeling ;)

Paula pisze...

żel i peeling są na mojej liście :) w weekend robię nalot na biedrę i mam nadzieję, że jeszcze będą :)

Monika / Triki Moniki pisze...

Kupiłam również ten peeling i w tym samym wariancie zapachowym. ;-) Jeszcze go nie otwierałam, ale skoro pachnie brzoskwiniowo, to już jestem wniebowzięta. :D

porzeczkowa pisze...

Również kupiłam peeling, mój jest borówkowy. Zmywacza używam i bardzo go lubię, mi skórek nie przesusza choć słyszałam o tym, że przesusza ten różowy :)

Pychotkaaa pisze...

u mnie w biedronce szybko wszytko się rozeszło, nawet nie miałam kiedy do niej iść... Trafiłam na totalne końcówki... ; ( tylko 2 rodzaje peelingów żele ale zbytnio mi się nie podobają i parę opakowań jedwabiu, no i maseczki... jestem załamana bo tak sie napaliłam na tą okazje a w rzeczywistości nic nie kupiłam ; ( .
http://to-co-daje-szczescie.blogspot.com/

Króliczek pisze...

Zmywasz przesusza nie tylko skórki, ale i same paznokcie. Ale rzeczywiście lakier zmywa bardzo dobrze.

Kabodreams pisze...

Ten sam peeling, żel pod prysznic, waciki i tea lighty :)

Unknown pisze...

Ja jeszcze nic nie kupiłam z tej nowej gazetki

Unknown pisze...

Ja kupiłam płatki :)
I poszukuję borówkowego peelingu.

asia:) pisze...

Kupiłam sobie ten osławiony peeling. Wybrałam jednak wersję z borówką:) Jest bardzo słodki a zapach utrzymuje się bardzo długo:)

Naomi pisze...

Świetne zakupy, ja tym razem na nic się nie skusiłam. ;)

Agata Smaruje pisze...

a ja zawsze omijałam pobliską Biedronkę szerokim łukiem i chyba zaczynam żałować, bo te Wasze cudeńka na blogach bardzo zachęcają! tylko pytanie, czy coś się zmieniło u nich w kwestii płatności kartą, czy dalej trzeba założoną z góry kwotę pobierać z bankomatu? (przypominam, że mamy 2013 rok...)

odrobina-mody pisze...

na peeling sie skusilam, ale borowkowy i zapach mnie nie zachwycil, ale na dzialanie nie narzekam :)

Agnusbe pisze...

Wzięłam tylko korektor pod oczy z Bell. Żele też mnie kusiły i to bardzo, ale z racji zapasów z ostatniej promocji... No cóż =) wiesz jak to jest =P

wiolka94 pisze...

a ja lubię ten zmywacz :D

czarna_kawa pisze...

mam ten peeling i jeszcze borówkowy :) a zmywacz też kiedyś kupiłam i mnie krzywdy nie robi ;)

Immenseness pisze...

jutro wyruszam na polowanko do Biedry, kuszą mnie te żele :)

karminowe.usta pisze...

Będę musiała odwiedzić jakąś większą Biedronkę i zaopatrzyć się w peeling o zapachu borówek:) Mam słabość do tych owoców, a mój zapas peelingów ostatnio stopniał do jednego opakowania;)

LaNińa pisze...

a mnie jakoś nie kusza te produkty, nooo może jedynei peeling. Jutro zerknę do biedry ;)

Kolorowy Pieprz pisze...

Na szczescie nic:) szafka pełna

Karo pisze...

Nic mnie z tej Biedrze specjalnie nie zachęciło do kupna, a poza tym i tak na razie bez kasy jestem - benzyna niestety kosztuje :(

KasiaS1980 pisze...

Też kupiłam sobie ten peeling, tylko winogronowy, a oprócz tego dwa tusze do rzęs, krem do rąk z Neutrogeny i mały kremik Nivea.

Patrycja pisze...

Lubię te produkty z Biedronki, peeling jest świetny :)

CaliforniaVenus pisze...

jakoś nie mogłam dorwać tych potrójnych opakować płatków kosmetycznych... ale jeszcze popoluję ;) pooozdrawiam! ;*

Idyllaablog pisze...

U mnie wpadły tylko płatki kosmetyczne i jeszcze coś na pazurki:)

sunshine12153 pisze...

świetne zakupy ;)

mala0727 pisze...

uwielbiam zapach mango, chyba kupię przy okazji zakupów w biedronce
zawsze pomijałam te kosmetyki :)

ejndzel pisze...

lubiłam ten peeling, tym razem nie wybrałam się do biedry na łowy :D

Annabelle Beauty pisze...

Ja też miałam zamiar kupić peeling, ale powstrzymałam się gdy zdałam sobie sprawę z tego,że w domu mam jeszcze 3 czekające w kolejce. Żeli mam też strasznie dużo (chociaż zaczynam je pomału denkować),za to skusiłam się na pędzelki, dużą wersję płynu do kąpieli Johnsons, żel peelingujący do twarzy i szampony do włosów ;) także też sporo udało mi się złowić. Aaa jeszcze mydło antybakteryjne Carex w dwupaku ;)