20 kwietnia 2013

Golden Rose: Fantastic color, nr 124


Kolor trudny do uchwycenia dla aparatu. Wychodzi zbyt czerwony. Szczerze mówiąc jest taki, jak buteleczka na pierwszym zdjęciu, a ostatnie zdjęcie najlepiej oddaje jego kolor. Śliczny, intensywny, malinowo-buraczkowy róż. Dość mocno napigmentowany, bo pierwsza, grubsza warstwa bardzo ładnie kryje (druga potrzebna jest tylko dla wzmocnienia intensywności). Nawet bez top coatu bardzo ładnie się błyszczy.

Cena: ok. 6zł      Pojemność: 12ml      Dostępność: wyspy Golden Rose, internet, małe drogerie

25 komentarzy:

Paula pisze...

lubię lakiery z tej serii GR :)

Agusiak747 pisze...

ja wolę Paris i Care+Strong ;)

Angie pisze...

Ładny ;]

Natalia Lily pisze...

Bardzo ładny kolor;)

mintelegance89 pisze...

ładny kolorek:)

sunshine12153 pisze...

śliczny kolorek ;)

Unknown pisze...

GR ma całkiem przyzwoite lakiery... bardzo mi się podoba to, że ciągle na bieżąco dodają nowe kolekcje i kolory

.biemi pisze...

w pierwszym momencie patrzę i kurczę ale inny niż w buteleczce ;) ja mam takie problemy z uchwyceniem zieleni :)
kolor ładny taki jak dla mnie trochę jesienny

Anonimowy pisze...

klasyka sama w sobie :)

Wera pisze...

faktycznie wpada w czerwień, a w buteleczce jest cudny

Wdowa Po Stalinie pisze...

piękny odcień :)

Karo pisze...

A ja Ci życzę wszystkiego najlepszego! :****

All That I Love pisze...

masz bardzo fajne paznokcie, zazdroszczę...idealne :)

Unknown pisze...

Nie przepadam za takimi kolorami, ale ten ma to coś w sobie :)

Lena pisze...

Taka malinka, nawet fajny kolorek.

Ewa pisze...

Ach, piękny kolorek, czysto wiosenny - letni :)

Unknown pisze...

Podoba mi się ten kolor.

Una pisze...

Ładna i elegancka klasyka.

ZMIENIONYRYTM pisze...

Bardzo ładny. Piękne paznokcie :)

ZołzAnna pisze...

Ładny kolor i połysk ma niesamowity :)

moniaaa pisze...

Jak Ty to robisz, że masz tak równo pomalowane paznokcie? Ja zawsze pomaluje sobie pół palca przy okazji a przy próbie zmycia patyczkiem tego nadmiaru zostaje mi jedno wielkie gie... Bo zmyję tam gdzie nie chce, tu trochę zostanie, tam trochę za mocno się zmyje ;/

karminowe.usta pisze...

Uwielbiam takie malinowo-buraczkowe odcienie:) Widzę, że trafiłaś na rzadki okaz, czyli jednowarstwowca:)

Też mam zawsze problem z odzwieciedleniem koloru... Aparat niemal zawsze przerabia turkus na błękit...

Em pisze...

kolor bardzo przyjemny dla oka ;) ja ostatnio polubiłam jasne róże i zielenie na paznokciach ;p

Unknown pisze...

Kolor mi się podoba:) Nigdzie nie widziałam u siebie jeszcze tej serii lakierów

Lisica pisze...

bardzo ładny kolorek- fajnie wygląda na pazurkach:)