10 lutego 2013

Suddenly, Madame Glamour - Lidlowa wersja zapachu Chanel - Coco Mademoiselle? Czy warto wydać na nie pieniądze?


O istnieniu tego zapachu wie już chyba każda kosmeto-maniaczka. Swego czasu było o nim głośno, ale obecnie rzadko go widuję w sieci. Zapach, który możemy zakupić w Lidlu, nazywa się Suddenly  Madame Glamour, i podobno pachnie bardzo podobnie do perfum Chanel - Coco Mademoiselle. Nie mogę tego potwierdzić ani znegować, bo nie znam oryginalnej wersji.


Woda kryje się w dość ładnym, przyjemnym dla oka, flakoniku. Mieści 50ml produktu, czyli jak najbardziej standardowo. Ja kupowałam go za bodajże 16,99zł, czyli bardzo przyjazną dla portfela kwotę. Nie wiem jaka cena jest obecnie, możliwe, że nadal ta sama - dajcie mi znać, jeśli wiecie. Widziałam też inną wersję Suddenly, taką w czerwonym kartoniku (ta ma biały).


Jak widać, ja już jestem przy końcu buteleczki. Wodę kupiłam ok. rok temu po zeszłorocznej sesji zimowej. Używam jej przede wszystkim podczas chłodnych, jesienno-zimowych miesięcy, bo właśnie na takie najbardziej się nadaje. Woń jest dość ciężka i intensywna. Nie przepadam za ciężkimi zapachami, jednak na zimę takie jak najbardziej pasują. Nie jestem dobra w opisywaniu zapachów, także polecam powąchać ten produkt podczas wizyty w Lidlu. Uważam, że nie jest to produkt dla bardzo młodych dziewczyn, bo jak mówię, jest chyba dla nich zbyt ciężki. W dodatku niektórym zapach może się kojarzyć z dojrzałą, mocno wyperfumowaną panią. Mnie on całkiem przypadł do gustu, chociaż na co dzień wolę lżejsze, słodsze zapachy. Na pewno wielką zaletą produktu jest jego utrzymywanie się. On naprawdę pachnie bardzo długo, to najbardziej trwałe perfumy jakie mam. Ubrania czuć nimi nawet po kilku dniach. Jak za 17zł, warto spróbować :)

Cena: ok. 17zł     Pojemność: 50ml      Dostępność: Lidl

39 komentarzy:

desire25 pisze...

Kolejny produkt do serii " tanie nie znaczy złe " ;)
Może zostanę zlinczowana za to co napiszę, ale mnie zapachy chanel się nie podobają. Nie mój nos, po prostu ;)

Agusiak747 pisze...

są specyficzne, to prawda :) mnie No 5 wcale się nie podoba, ale ten jest delikatniejszy i mniej babciowaty ;)

coralblush19 pisze...

Powiedz proszę, że w 3 zdaniu masz literówkę i tylko przez przypadek nie dopisałaś 'y' w słowie 'perfum'... :D
Nie wiem jak pachnie Chanel, nie wiem jak także jak pachnie ta woda, ale skoro jest intensywna i ciężka to chyba nie byłoby mi z nią łatwo :)

Agusiak747 pisze...

nie mam literówki.... kogo? czego? perfum, tych perfum. Pachnie podobnie do tych perfum... to chyba poprawnie jest. Na pewno nie 'tej perfumy' xD

coralblush19 pisze...

Sorry! Ja i moje czytanie ze zrozumieniem. Hahaha :D 'tej perfumy' będzie idealnie :D

N_L_O_G pisze...

Mialam je, faktycznie pachnie identycznie, mam porownanie. Jak poprzedniczka nie lubie za bardzo zapachow chanel, zwlaszcza No 5 - taka ciocia-klocia:/ ja wczoraj odkrylam w Biedonce odpowiednik DKNY Be Delicious - Be 4 Me sie nazywaja i sa tez identyczne i dlugotrwale! Kosztuja 6,50:D

Anonimowy pisze...

Oczywiście,że jest poprawnie:) do czego podobne? do perfum.
W mianowniku,bierniku i wołaczu-perfumy:)

coralblush19 pisze...

No wiem, wiem. Moje niedopatrzenie! :)

Agu pisze...

aż się wtrącę, jak najbardziej poprawnie!! :) miałam te perfumy, moja mama do tej pory używa ich namiętnie, dla mnie są ok, ale nie na tyle by do nich wracać:)

Zzielona pisze...

Wąchałam je kiedyś w Lidlu i muszę przyznać, że są OK, aczkolwiek wolę inne zapachy :).

Michelle pisze...

miałam kiedyś te perfumy i zapach był fajny :)

Kamyczek pisze...

daleko mam Lidl :(

Agusiak747 pisze...

ja też nie zamierzam wracać, a na pewno nie w najbliższym czasie. może kiedyś, ale obecnie trochę mi się znudziły ;)

Wera pisze...

nie znam żadnego zapachu, ale cena jak najbardziej kusząca,
dodatkowo, że są tak trwałe to zachęca

Iwetto pisze...

Niuchałam, ale to zupełnie nie mój zapach. Wolę owocowe i lżejsze :)

Immenseness pisze...

nie wiem jak pachnie oryginał, ale powącham jak nie zapomne podczas wizyty w Lidlu ;)

Unknown pisze...

W Lidlu jesteśmy praktycznie w każdą sobotę.
Powącham przy następnej wizycie.
Z czystej ciekawości :)

Beauty Police pisze...

wąchałam je kiedyś w Lidlu, ale mnie nie zachwyciły, pamiętam, że miały jak drażniącą nutę i chciałam je jak najszybciej zmyć z nadgarstka.

infernal phoenix pisze...

Kocham Coco Mademoiselle więc przy następnej wizycie na pewno powącham. A jeżeli rzeczywiście są trwałe to za te 17zł warto kupić.

Anne Mademoiselle pisze...

Z ciekawości kiedyś przespaceruję się do Lidla i spróbuję (jeśli są testery), żeby porównać zapach z oryginałem.

Unknown pisze...

pójdę jutro powąchać ;D

ruda83 pisze...

kupilam go mamie, jest zachwycona:) ja tez go mam:)

simply_a_woman pisze...

ja uwielbiam coco mademoiselle, oryginał :)

ankas pisze...

Tez mam ten zapach i również jestem bardzo zadowolona z trwałości:)na pewno kupię je ponownie, bo zapach jest według mnie piękny;)

Unknown pisze...

mam COCO dlatego chętnie porównam :)

strawberry pisze...

o już kiedyś o tym czytałam :) mam oryginalne perfumy Chanel i wersja z Lidla różni się od Mademoiselle :)

balsamowo pisze...

Mam je obecnie i męczę od roku już tę buteleczkę, ewidentnie nie mój zapach jednak ;)

Kaprysek pisze...

Wąchałam go, bo naczytałam się, że jest super i pachnie tak jak Chanel coco Mademoiselle. Zawsze chciałam mieć ten perfum więc myślałam, że najpierw sprawdzę lidlowską wersję. Ale niestety zapach okazał się nie mój ;/ Swego czasu w Aldi były świetne "perfumy" tanie, pięknie pachnące i długo się utrzymujące ;)

Patrycja pisze...

Nie ma ale z chęcią je wypróbuję :)

karminowe.usta pisze...

Właśnie dostarczyłaś mi powód do odwiedzenia Lidla;P Muszę się przyjrzeć temu zapachowi. Tym bardziej, że stosunkowo długo utrzymuje się na ciele i odzieży:) Słyszałam, że w Lidlu można dostać odpowiednik Coco Mademoiselle, ale nigdy nie wiedziałam, jak nazywa się ten substytut:) Teraz wiem, czego szukać.

Anna | Kosmetykoholizm pisze...

Moim zdaniem różnią się od Coco Mademoiselle, które zresztą uwielbiam.

Dagusia pisze...

o tych zapachach z Lidla czytam już na kolejny bloga aż chyba sama się skusze ;)

ilussia pisze...

Mam i bardzo lubię. Dość specyficzny zapach, ale ma w sobie to coś.

Darin pisze...

Nie wiedziałam, że w Lidlu są perfumy ;) Przy najbliższej wizycie muszę zobaczyć czy znajdę na półkach ten flakon.

codziennie_nieCodzienna pisze...

Nie miałam, ale slyszałam że są ok:)Z lidla uwielbiam kosmetyki "suhada''niestety dawno ich tam nie widziałam:(

Anonimowy pisze...

Mam w domu oryginalny Chanel więc mogłam dokładnie porównać, owszem nuta zapachowa jest podobna, ale Mademoiselle pachnie luksusem, ma nieporównywalnie lepszą jakość, jednak jak kogoś nie stać na drogie perfumy, to Suddenly może być ok.

Unknown pisze...

Orientujecie się może czy te perfumy ciągle są dostępne? :)

Unknown pisze...

www.merin.pl
w tym sklepie jest kilka odpowiedników Mademoiselle
Christopher Dark Madame Charmant
La Rive Madame Isabelle
Paris Bleu Sanderling - ten jest podobno najlepszy

są tutaj
http://www.merin.pl/szukaj.html/szukaj=Mademoiselle

Unknown pisze...

Zamiast perfum z Lidla i Biedronki wybieram odpowiedniki są po prostu zdecydowanie bardziej podobne do oryginałów. Kupiłam raz na próbę perfumy z zapachowiec.pl i zdecydowanie mogę powiedzieć że nic im się nie równa.