3 stycznia 2013

Paloma: ujędrniająco-nawilżające masło do ciała Tropical Fruits


To masło do ciała dostałam przypadkowo od sklepu ZapachPerfum. Chciałam przetestować peeling, a przysłano mi zestaw peeling+masło. Na początku nie byłam zadowolona, bo nie przepadałam za masłami do ciała. Obecnie mam niego inne podejście do tych kosmetyków i w sumie cieszę się, że mogłam wypróbować produkt Paloma.


Co prawda zapach masełka jest raczej wiosenno-letni, ale zupełnie nie przeszkadza mi on w używaniu go teraz. W sumie woń kosmetyku jest dość neutralna, czujemy egzotyczny aromat, ale nie jest on na tyle orzeźwiający, żeby był przeznaczony na ciepłe miesiące. Jest wyczuwalny na skórze do kilku godzin po aplikacji.


Bardzo podoba mi się konsystencja produktu, jest dość gęsta i treściwa. Przypomina prawdziwe masło. Jednak bez obaw, kosmetyk dobrze rozprowadza się na skórze. Nie zauważyłam, by robił smugi lub się mnożył (jak to czasami bywa). Kolor kremu jest pastelowo-morelowy, bardzo przyjemny.

Produktowi nie potrzeba dużo czasu, żeby się wchłonął. Po kilku minutach czuć, że skórę otula tylko delikatna otoczka, dająca znać o obecności produktu. Niestety nie wiem, ile to ma wspólnego z nawilżeniem, ponieważ masło jest na bazie parafinowej. Moja skóra jest absolutnie niewymagająca i mogłabym się niczym nie smarować, więc trudno mi powiedzieć, czy to nawilżenie jest skuteczne. Na pewno moja skóra jest gładsza i bardziej miękka. Poza parafiną mamy także masło shea, masło z damarzyka mocnego czy olejek awokado. Te składniki na pewno dają coś skórze. Jednak skład nie powala. Niemniej jednak, u mnie ten produkt się sprawdził i jeżeli lubicie drogeryjne masła, to polecam spróbować. Jest także wersja czekoladowa, makadamia i oliwkowa.


Cena: ok. 10-15zł      Pojemność: 200ml      Dostępność: różne drogerie - Natura, Jasmin, ZapachPerfum

34 komentarze:

Gosia pisze...

paraffinum - zapycha strasznie skórę ;[

Wera pisze...

mam to masło, zapach dla mnie jak na lato:), ale świetne jest

LESS IS MORE pisze...

Wygląda na przyjemny produkt, ciekawe jak sprawdziłby się na mojej suchej skórze...

Agusiak747 pisze...

mnie nie jest w stanie praktycznie nic zapchać, więc się nie wypowiadam ;)

Catherines diary pisze...

nigdy nie miałam ale na pewno też nie kupię, mam tyle balsamów, że mogłabym się w nich wykąpać zamiast wody :D

Zapraszam do mnie :)


Anonimowy pisze...

sami znawcy kosmetyków,gosia ciekawe,czy wszystkie kosmetyki masz bez parafiny,powaliło was juz kompletnie z tymi składami,gdyby było beeee,to by nie dawali tego składnika,proste

Anonimowy pisze...

Gdzie można kupić takie masełko?

zoila pisze...

Ciekawa jestem, jak to pachnie. Jeżeli nie zostawia tłustej warstwy, to może się skuszę.

Agusiak747 pisze...

dla niektórych może jest i beee, więc te osoby się tego wystrzegają. ja napisałam, że jest na bazie parafiny, ale lubię to masełko, dla mnie jest ok ;)

Agusiak747 pisze...

nie zostawia :)

Anonimowy pisze...

patrz,a ja ślepa jestem,czytanie mi coś nie wychodzi:)hehe,w dwóch miejscach jest,zakładam,że to wina mojego lapka,nowy,ładny,ustawień jeszcze nie opanowałam,to mi skacze wszytko po ekranie:)hehe,muszę wolniej przewijać:)

Gosia pisze...

wystrzegam się parafiny w kremach do twarzy, peelingach do ciała ponieważ już miałam przykrości z tego powodu. dlatego napisałam, że zapycha a szkoda.

My strawberry fields pisze...

Brzmi bardzo interesująco, jak kiedyś będę w Naturze to może go sobie zafunduje :)

Milky chocolate pisze...

oglądałam testerek w sklepie. Bardzo fajny zapach, owocowy. Lubie takie. Na urodziny sprawiłam koleżance czekoladowe, zapach podobno bardzo intensywny. Mówiła, że jeszcze na drugi dzień czuje ten aromat.

Nena pisze...

Już dawno nie kupiłam nic od Palomy, może dlatego, że do Natury kompletnie mi nie po drodze? ;) Na razie jednak mnie nie kusi bo zapas kosmetyków do ciała mam spory i muszę je w końcu zużyć ;)

NoSense pisze...

dalam koleżance na gwiazdkę czekoladowe i jest nim zachwycona.

*Natalia* pisze...

Parafina może zapychać, ale nie musi ;-). Ja jej nie lubię w kremach do twarzy, bo faktycznie pojawia się więcej zaskórników, ale w pielęgnacji ciała absolutnie mi nie przeszkadza.
Nie ma co demonizować :-)).

Malwina pisze...

Lubię owocowe masełka :)

N_L_O_G pisze...

widzę, że fajnie gęściutkie:)

Tiku ♡ pisze...

Oi tam, nie ma też co marudzić na marudzenie XD, bo jednak Gosia napisała o swoich subiektywnych odczuciach, do których też ma prawo. Zapycha jej skórę, ot, ma prawo napisać, że z tego powodu recenzowany produkt jej nie kusi i nie kupi go pod wpływem dobrej opinii.
Sam na razie nie czuję tej chęci do codziennego smarowania się w dzień, w dzień, więc masło to raczej dla mnie zbędny wydatek. Niemniej, zapach brzmi ciekawie i... kusząco, więc nawet jakbym nie kupił, chciałbym chętnie powąchać. ♡

monccia8 pisze...

Lubię masełka do ciała, a parafina na ciele mnie nie zapycha więc może się na nie skusze jak gdzieś je spotkam :)

Unknown pisze...

mam jeszcze nie otworzone :D

Unknown pisze...

Mam za dużo mazideł do ciała, a wykańczanie ich idzie mi w żółwim tempie;/

karminowe.usta pisze...

Możemy sobie podać ręce... Masła do ciała mogłabym ułożyć na jakiejś półce kolekcjonerskiej... Mam spory zapas, ale bardzo ciężko idzie mi ich zużywanie... Zanim dobiję do dna, to bardzo często zapach zdąży mi się znudzić.

Rudaaaaa pisze...

Mam wersję czekoladową, jeszcze jej jednak nie używałam - czeka na swoją kolej :)

Unknown pisze...

szkoda że przez bloga nie da sie niuchnąć jak to pachnie ! ;d

katarina555 pisze...

Wygląda zachęcająco, uwielbiam masełka. Pozdrawiam.

One_LoVe pisze...

Z Palomy chyba jeszcze nic nie miałam. Tych masełek jestem ciekawa. :)

Unknown pisze...

Ładnie wygląda :) podobnie do masła z Marizy :D

KasiaPL pisze...

ciekawi mnie zapach :)

ejndzel pisze...

lubię taką treściwą konsystencję :) masło to masło :D

anitk4 pisze...

wygląda fajnie :) i zapach pewnie też jest świetny :)

Unknown pisze...

Mi to masełko nie podeszło i leży w szafce :(

Darusia994 pisze...

ja ostatnio coraz wiecej kosmetyków uzywam z palomy i jestem bardzo zadowolona:) na to masełko sie nie skusze bo nie lubie słoiczków:) wole tuby:)