17 grudnia 2012

ShinyBox - grudzień 2012, nieświątecznie na Święta?


Witajcie. Dzisiaj, jak wiele z Was, otrzymałam ShinyBox. W związku z tym, że jest to pudełko grudniowe, oczekiwałam czegoś wystrzałowego, co na pewno nas zaskoczy. I właściwie mnie zaskoczyło... to, że firmy znów się powtarzają, zero pozytywnego zaskoczenia.


Jeżeli chodzi o Dermedic, to tym razem otrzymałyśmy szampon - kilka miesięcy temu w pudełku był balsam i peeling enzymatyczny (wciąż mam je nieotwarte, bo nie mam kiedy zużyć), jednak szampon to przyjemny produkt. Chętnie go wypróbuję. Od Delii dostałyśmy bazę i tusz (wiem, że były jeszcze boxy z bazą pod tusz), mnie trafił się brązowy z czego się cieszę, bo nigdy nie miałam takiego odcienia maskary. Dostałyśmy też naszyjnik (nie ma na zdjęciu), który jednak jest dość biedny i niczym nie oczarowuje. O wiele bardziej podobała mi się zawieszka, którą dołączyli jakiś czas temu.

Reszta to próbki Annabelle Minerals i kremy Zepter (oj, ciężko będzie mi zużyć, bo nie cierpię próbek). Kilka testerów AM nadal mam od czasu, kiedy można była u nich zamówić próbki płacąc 8,50zł za wysyłkę, i nadal ich nie zużyłam. Uważam, że o lepiej byłoby, gdyby zamiast tych wszystkich próbek dali nam jeden, pełnowymiarowy produkt AM (wysłali dość jasne kolory, więc myślę, że nikt by się nie oburzył).

Nie wiem, czy grudniowy box wart jest tych 49zł, które musimy za niego zapłacić na stronie ShinyBox.pl. Trochę za mało świąteczny, trochę za oczywisty. Osobiście, chętnie przetestuję pełnowymiarowe produkty. Lubię testować szampony, kończy mi się baza pod makijaż, a brązowy tusz będzie ciekawym substytutem czarnego.

30 komentarzy:

Wera pisze...

to prawda trochę za mało świątecznie, spodziewałam się więcej kolorówki, a tu zonk;/
choć Delii jestem ciekawa, bo nie miałam jeszcze tych produktów:P

Agusiak747 pisze...

przecież są 2 rzeczy z kolorówki + 4 próbki XD

Unknown pisze...

Szampon też chętnie bym przetestowała :) ale faktycznie słaby ten box ;)

Karola pisze...

Średni ten boź też bym wolała jeden pełnowymiarowy produkt niż masę próbek;|

Karola pisze...

,,box"

Unknown pisze...

Z Zeprer tej serii mialam a raczej mam olejek do zmywania makijazu. Caliem spoko. Ja nie lubie tylko tego tlustego uczucia ale do pedzli jak najbardziej

Unknown pisze...

Faktycznie, nie powalił, nie zaskoczył, a Delia/// ech

atina.naturalnie pisze...

ja jeszcze czekam na moje pudełko:) może i oprawa jest troszkę mało świąteczna, ale produkty wydają się ciekawe:) ja bym chciała wersje z odzywką do rzęs, no ale zobaczymy co mi się trafi:))

to7bmakeup pisze...

a gdzie ten naszyjnik? :)

Monika Pietruk pisze...

Słaby ten shiny ;)

marta bloguje pisze...

Próbki AM ok, a szampon całkiem fajny :))).

Immenseness pisze...

też uważam, że pudełko jest średnie - wszędzie święta a tu taki zwyklaczek :)

mentoska pisze...

Zdecydowanie nie jest to wersja świąteczna, ani nie warta 49 zł, ale kosmetyki, które dostałam, wyjątkowo przypadły mi do gustu. Nareszcie coś z kolorówki :)

healthystyle pisze...

Szału nie robi :/ Jak patrzę na te wszystkie szajni to wydaje mi się, że ciągle patrzę na ten sam box, bo firmy i kategorie kosmetyków non stop się powtarzają.

Dagusia pisze...

nawet bardzo średnie to pudełeczko ;( wydawało by się że na grudzień dadzą coś fantastic a tu nie bardzo ;/

anitk4 pisze...

stąd jedynie zainteresowała mnie delia :)

Angie pisze...

Podkłady z AM są całkiem fajne ;] I ciekawi mnie ten brązowy tusz ;]

One_LoVe pisze...

ja jeszcze mojej paki nie widziałam, bo przyszła na drugi adres, ale fajnie że dodałaś post z zawartością. :) ciekawa jestem AM bo ich nie używałam, mam nadzieję, że kolory będą pasować.

Rudaaaaa pisze...

Faktycznie nie ma szału jeśli chodzi o ten box :/
A szkoda, bo na święta mogli dać naprawdę jakieś fajne produkty.

dezemka pisze...

Bardzo lubię ten szampon :)

martynkaczarna pisze...

nie znam tych produktów, więc pewnie miałabym co testować, ale szkoda, że bez żadnej świątecznej oprawy z ich strony.

Em pisze...

w tym miesiącu się zbytnio nie postarali ;) glossybox o wiele bardziej mi się spodobał- aż się zastanawiam czy nie kupić ;p
ja bym chyba się tylko z AM cieszyła ;p no i w sumie brązowy tusz do rzęs to całkiem fajna sprawa ;)

Unknown pisze...

kiepskie te pudełka ...

Karo pisze...

Średniacha, jak zwykle z resztą :))

Marta pisze...

mnie nic nie porwało.

Malwina pisze...

mi się zawartość podoba, ale brakło świątecznego "wow". No i szkoda, że firmy się powtarzają

Wera pisze...

no niestety, a syn po mnie także od urodzenia odziedziczył kilka pasemek;/

Wera pisze...

no tak, ale jakoś tak w innym wydaniu

CaliforniaVenus pisze...

jak to czasem śmiesznie bywa, że można być zaskoczonym brakiem zaskoczenia ;) grudzień zobowiązuje, ale chyba nie każdy o tym wie ;) pooozdrawiam! ;*

make-up-land pisze...

moim zdaniem dali plamę...zero akcentu świątecznego, produkty tak przewidywalne, że aż wstyd. No i masa próbek, ech, szkoda:(