27 grudnia 2012

Mariza: Świąteczny Czas, pozytywnie nastrajający żel pod prysznic


Na okres świąteczny każda z nas umila sobie kąpiele ciekawymi zapachami. Większość z nas lubi ciepłe wonie, kojarzące się od razu ze Świętami. Dzisiaj przedstawię Wam żel pod prysznic, który wpasowuje się w ten nastrój. Jest to żel pod prysznic Mariza, z serii świątecznej, w bombko-podobnych opakowaniach z pompką. Ten, który wybrałam to Świąteczny Czas, o zapachu jabłka z cynamonem.

Żel bardzo ładnie pachnie, myślę, że nikt by się specjalnie nie zawiódł. Niestety, ostatnio bardzo odrzuciło mnie od zapachów jabłka z cynamonem i nie mam za bardzo ochoty go używać. Więc nie nastraja mnie pozytywnie. Jednak jeżeli ktoś lubi taką woń, to myślę, że korzystanie z niego byłoby przyjemnością.


Żel jest dość rzadki i niestety słabo się pieni w małych ilościach. Może to też wina pompki - każda z nas kocha pompki, ale jak dla mnie w tym produkcie jest niewypałem. Ja nie używam prysznica, kąpię się w wannie i ciężko mi się z niego korzysta. Myślę, że pod prysznicem byłoby jeszcze gorzej. Pompka pasuje do mydła w płynie czy żelu do higieny intymnej, tutaj jest bardzo nieporęczna (jeszcze z tym okrągłym opakowaniem).


Ten żel mnie trochę rozczarował. Spodziewałam się zachwytów ze swojej strony, a tymczasem jest to dla mnie ot taki zwykły żel. Nie odradzam, ani nie polecam. Zależy co lubicie w łazience :) Nie zauważyłam, żeby jakoś bardzo wysuszał, ale wiele z Was będzie potrzebować po nim balsamu. Jako mydło do rąk sprawdzą się 1000 razy lepiej ;)

Cena: 9,90zł      Pojemność: 310ml      Dostępność: konsultantki Mariza, Allegro

31 komentarzy:

Wera pisze...

mnie ogólnie żele Mariza nie zachwycają;/
już Avonowskie kusza zapachem:)

Cat pisze...

Zapach jabłka z cynamonem niestety skreśla go u mnie na starcie. Miałam wybrać któryś z tych żeli w ramach współpracy z firmą, ale jak tak czytam Twoją opinię, cieszę się, że się nie zdecydowałam : )

Sylwia pisze...

Dla mnie zapach był bardzo przyjemny, ale żel strasznie wysuszał moją skórę. I ta pompka, którą trzeba nacisnąć ok 10 razy, aby wydobyć odpowiednią ilość żelu to całkowita porażka. Opakowanie ma bardzo fajne, więc wykorzystam je na mydełko w płynie :)

Monika Pietruk pisze...

Nigdy nie miałam nic z Marizy.

Agusiak747 pisze...

akurat mnie Avon odrzuca ogólnie ;)

Agusiak747 pisze...

ja nie żałuję, bo mogłam się przekonać o jakości tych żeli ;)

Ala pisze...

Zapach na pewno przyjemny, szkoda że nie jest on dostępny w opakowaniach bez pompki .

Spark pisze...

Muszę sobie właśnie zakupić jakiś miło pachnący płyn do kąpieli, najbardziej lubię czekolaadę ;D

Blisko Lasu pisze...

SLS - staram się już nie używać :)

procentova pisze...

Jakoś nigdy kosmetyki Marizy mnie nie zaciekawiły :)

Rudaaaaa pisze...

Uwielbiam zapach jabłka z cynamonem :)
Tyle że to okrągłe opakowanie do mnie zbytnio nie przemawia.

Unknown pisze...

Ładnie wygląda, tylko szkoda że ta pompka psuje odczucia:*

Blisko Lasu pisze...

Ja właśnie wykorzystałam 2 razy okazję, żeby mieć beautyblender ;D A sls udaje mi się unikać, bo jak jestem w Deutschland to od razu hurtem kupuję i mi potem starcza (zwykle Alverde) na hoho albo dłużej :)

desire25 pisze...

Ogromny minus za slabą piane, dla mnie jest to jeden z najważniejszych czynników ;P dodatkowo tez uważam, ze pomysł, zeby do zelu dać pompkę jest lekko przesadzony.. chcieli dobrze, no ale ;P Nie moze byc idealnie, prawda ? :)
Bo rzeczy Marizy (baza i puder), które wygrałam u Ciebie są naprawdę świetne :)

Unknown pisze...

Ja nie przepadam za cytrusowymi zapachami pod prysznicem.

Monika Ozdoba pisze...

ciekawy zapach:)

Unknown pisze...

Przepraszam, owocowych miało być :)

ankas pisze...

Też zużywam takie rzadkie żele pod prysznic jako mydła do rąk;)

SkyButterfly96 pisze...

Z chęcią bym się z nim wykapała ;d

Unknown pisze...

Lubię takie zapachy :)

Milky chocolate pisze...

Uwielbiam tego typu zapachy. Z Marizy jeszcze nic nie miałam.

Unknown pisze...

Miałam żel pod prysznic Melonowy z Marizy, ale w normalnym opakowaniu. Jest zupełnie inny niż ten, który dostałaś. Mój był bardzo fajny i nie trzeba było po nim używać balsamu :)

Agusiak747 pisze...

no ja też nie muszę, to też zasługa wody jaką mamy w domach. ale ja przy każdym żelu prawie czytam, że większość dziewczyn musi się smarować ;)

Unknown pisze...

Ja bym tego używała jako mydło podręczne, pięknie by wyglądało na mojej umywalce :D

Olalaa pisze...

ja też sądziłam, że będzie lepszy, ale granat i melon są ok:)

Lady In Purplee pisze...

Ja bym go do rąk pewnie też używała, bo opakowanie niesamowicie mi się podoba i by na dłużej starczył ;)

karminowe.usta pisze...

Ja podobnie jak Ty nie używam prysznica;) Wolę wylegiwać się w wannie, to odpręża;) Mimo to stosuję żele pod prysznic:D Cynamon mnie nie przekonuje, nie przepadam za jego zapachem. Dla mnie jest zbyt mdły...

KOSMETASIA pisze...

mnie tez ;d

Malwina pisze...

Wyobrażam sobie jak pięknie pachnie;)
Szkoda, że się nie sprawdził

sunshine12153 pisze...

zastanawiałam się nad nim, ale jednak nie skusił mnie :)

Anonimowy pisze...

mnie również, ja przetestował olejek, ale o zapachu lawendy :)