29 listopada 2012

Green Pharmacy: Nawilżający olejek kąpielowy/pod prysznic, Goździkowiec i cytryna - kąpiel o zapachu Świąt :)


Produkt ten wygrałam w konkursie na relację ze zlotu. Dostałam 5 różnych olejków, jednak ten zapach zainteresował mnie najbardziej i postanowiłam go otworzyć jako pierwszego. Recenzję robię szybko, jeszcze przed Świętami, bo ten zapach jest na nie idealny i chciałabym, żeby każdy (kto ma ochotę) mógł go sobie sprawić przed tym okresem ;)

Butelka mieści w sobie 250ml produktu, tak jak przeciętny żel pod prysznic. Jest dość wygodna w użytkowaniu, na górze ma klipsa. Kolor produktu jest przezroczysty, ma dość gęstą i przyjemną konsystencję.
  

Zapach produktu jest świetny, cudownie wpasowujący się w świąteczny nastrój. Zgodnie z nazwą, pachnie goździkami i cytryną. Mnie osobiście, goździki kojarzą się z zimowym grzańcem, który robię z likieru Krupnik i soku jabłkowego, na którego powierzchni pływa kilka goździków.


Sprawdza się bardzo dobrze zarówno jako płyn do kąpieli jak i żel pod prysznic. W obu przypadkach dobrze się pieni. W kąpieli tworzy przyjemną, aksamitną pianę. Woda też jakby staje się delikatniejsza, śliska, nieco nawilżająca. Jeśli używamy olejku jako żelu pod prysznic, to na skórze też odczuwamy przyjemny poślizg. Myślę, że to za sprawą kilku przyjaznych składników: ekstraktu z liści jeżówki wąskolistnej, olejku z goździkowca wonnego oraz olejku cytrynowego.


Zapach jest dość intensywny, czuć go podczas kąpieli. Nie mogę się doczekać, kiedy użyję go podczas kąpieli z moim facetem w okolicach Świąt :) To będzie musiało być fajne! Niestety, produkt nie należy do najwydajniejszych - myślę, że starczy do 10 kąpieli (jeśli mówimy o wlewaniu go do wanny), no a jako żel po prysznic, to myślę, że standardowo.

Cena: ok. 6-11zł      Pojemność: 250ml      Dostępność: sklepy internetowe, Allegro

16 komentarzy:

Rudaaaaa pisze...

Wygląda całkiem fajnie :)
Zapach goździków... uwielbiam, często dodaję je do herbaty i dolewa soku grejfrutowego.

Muszę się za tym olejkiem rozejrzeć, na jesienno-zimowy okres takie zapachy są idealne :)

anitk4 pisze...

wygląda fajnie :D jak go gdzieś zobaczę to wpadnie mi do koszyka :)

vegue pisze...

Brzmi niezwykle interesująco. Ostatnio mój nos uwielbia wszystko, co kojarzy się ze świętami. ;)

Malwina pisze...

wydaję mi się, że zapach by mi się spodobał :)

JAGOOPEPPERMINT.PL pisze...

musi mega pachnieć!

Kaprysek pisze...

Zapach na pewno jest rewelacyjny. Skuszę się na ten olejek ! ;)

Madziak pisze...

Zapach mnie bardzo kusi :))

mala0727 pisze...

myć się mogę chyba wszystkim co ładnie pachnie :D
jak gdzieś znajdę go stacjonarnie wezmę na pewno :)

Ginger pisze...

a tak z ciekawości to w uk mieszkasz ?:) subskrybuję hehe fajnie że dałaś znać że masz bloga - bardzo mi się podoba!

vejjs pisze...

Nie widziałam tego produktu jeszcze nigdzie :P

CaliforniaVenus pisze...

do kąpieli tej firmy jeszcze nic nie widziałam ;) ale mam teraz ich szampon i po pierwszym użyciu jestem zadowolona ;) pooozdrawiam! ;*

Unknown pisze...

Starczył mi na dwa razy do kąpieli... dziwny ten produkt jest...

Lola pisze...

Chcialam Cię poinformować, że wylosowałam Cię w rozdaniu na podkład Kobo u mnie :). Wyślij mi Twój adres na maila: alexandrusia@gmail.com

Pozdrawiam :)!

Agusiak747 pisze...

hmmm... dziwne. mi jedna kąpiel wcale dużo go nie 'zżera', powiedziałabym, że standardowo... a piana jest, może nie olbrzymia, ale zadowalająca :)

Ola pisze...

heh, ja używam go jako żelu pod prysznic i jeszcze daje radę ;)
A zapach kojarzy mi się bardziej z ziołami niż ze świętami. Muszę w końcu skrobnąć notkę o nim ;)

Lusterko Em pisze...

Całkowicie się zgadzam - to zapach Świąt!! :)