2 września 2012

Sierpień 2012 na zdjęciach :) Woodstock, Berlin, Miłocice Małe

To był dla mnie miesiąc wyjazdów - na początku sierpnia Woodstock i Berlin, a pod koniec - Zakonki. Wyjazdy były świetne i... brudne (no dobra, Berlin nie)! :D Na pewno będę miło wspominać te wakacje.

WOODSTOCK:
z moim Kubą podczas koncertu Hardcore Superstar
z Asia w namiocie... czyli bardzo przyjemne spędzanie czasu, kiedy pada

BERLIN: 
mycie glanów po Woodstocku ;)

ZAKONKI:
przed naszym cudownym budynkiem mieszkalnym
z Asią w naszych przepięknych, kenigerowych zbrojach
mini pogo
konkurs piwny, w którym zaszłam tylko do II rundy
i ognisko, którego nie dało się rozpalić
Mniej więcej tak wyglądały moje tegoroczne wakacje. Były przednie, świetnie się bawiłam. Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na tych wyjazdach, i dzięki! :D

43 komentarze:

miremell pisze...

Booże, Woodstock, ależ Ci zazdroszczę :D mnie już faza na cięższą muzykę przeszła, ale ten niesamowity festiwal chętnie bym pojechała (chociaż raz w życiu!)

Katsuumi pisze...

Mialas fantastyczne, "przygodowe" wakacje :) ile to musialas wypic, aby do 2 rundy dojsc ;d?

Agusiak747 pisze...

jedno, ale trzeba było wygrać z osobą, z którą jest się w parze... w drugiej rundzie miałam super zawodniczkę xD

Agusiak747 pisze...

cięższa muzyka jest dla mnie tym, co się czuje, a nie 'fazą' ;) sama mam okresy, kiedy słucham więcej czegoś innego, ale kocham metal i do niego zawsze wrócę :)

Immenseness pisze...

Woodstock :D planujemy z moim P. za rok pojechać :D

Agusiak747 pisze...

polecam ;)

SkyButterfly96 pisze...

Wow zazdroszczę świetnej zabawy ;)

KolorowaKraina pisze...

oo fajnie :) Nie wiedziałam ,że słuchasz metalu . Moja przyjaciółka tez słucha tego rodzaju muzyki :)

Yuki. pisze...

Się działo :D

*Natalia* pisze...

Widzę, że jesteś ostro zakręcona :D. I pozytywnie :D! A buty po Woodstocku faktycznie nieźle uwalone. Muszę strzelić Ci komplement - bez makijażu wyglądasz bardzo ładnie :)!

ruda83 pisze...

ojoj zdecydowanie nie moje klimaty...

vilandre pisze...

cudowne wakacje! :)

moje glany stoją nieużywane od kilku lat w rodzinnym domu. namiot też nie wyjmowany ze strychu od dawien dawna. chyba się zestarzałam ;)

Agusiak747 pisze...

to miłe, dzięki :D :*

deelancyy pisze...

Wariat :P
Woodstock ♥

Spark pisze...

Zazdroszczę wyjazdów i przeżyć, widać że się świetnie bawiłaś :)
Pozdrawiam :*

Blisko Lasu pisze...

Szalona :)!

Kasia Gie pisze...

Woodstock <3
za dwa lata tam jadę! ;P

Anonimowy pisze...

Zgadzam się:)

meis pisze...

Na woodzie przecież nie ma tylko "ciężkiej" muzyki.
Też byłam i było wyczepiście ^^
Pozdrawiam.

meis pisze...

Hmm, ciekawy pomysł na imprezę znajomymi, chyba kiedyś wykorzystam xD

Agusiak747 pisze...

nie ma tylko, ale głównie ;) no i większość ludzi tam jest jednak w tym cięższym klimacie.

Candy Killer pisze...

konkurs piwny...jaaa Ci to wypomne jak na jakims zlocie za sok sie wezmiesz;P

rockabilly pisze...

Fajne zdjęcia, widzę że to był udany miesiąc;)

Carla Verne pisze...

Woodstock-też chciałam tam być więc bardzo zazdroszczę :P

nieidealnie pisze...

aktywne wakacje to jest to! :)
A berlin też bym chciała odwiedzić, może kiedyś.. :)

mania-kupowania pisze...

Wyjazdu do Berlina zazdroszczę. Ja jadę dopiero za rok. Już teraz zaczynam zbierać kasę :P Kiko ... nadchodzę! :DD

Unknown pisze...

Widzę, że fanka woodstocku i glanów :) Witam w klubie :) ;)

Daria pisze...

Widzę że wakacje jak najbardziej udane :)

splatane-sluchawki pisze...

Widać że dobrze się bawiłaś :)

Axis pisze...

ojaaaaaaaaa byłaś na Woodstock!!!!:D zawsze uważałam ze to impreza nie dla mnie ( i moich szpilek) ale po tych zdjęciach stwierdzam ze chce mi sie tam jechac;D!!!!!

Wera pisze...

co za przeżycia::)

Plotkara pisze...

takiej zabawy to tylko pozazdrościć! :D

Lady Flower pisze...

Ogólnie to mój pomysł taki powiedzmy... spontaniczny. :) To dowolne, więc możesz po prostu wybrać tydzień w tym czy przyszłym tygodniu i ogłosić u siebie akcje :) Miło będzie jeśli podeślesz mi linki, bo jestem fanką marki essence i może bym sobie coś upatrzyła :) Dodatkowo wspomnę, że się przyłączyłaś w którejś notce jeśli tylko chcesz :)

Lady Flower pisze...

To i tak sporo :)

Magdalena pisze...

Najważniejsze, ze się dobrze bawiłaś i masz super wspomnienia.

dziewczyna mojego chłopaka pisze...

No to teraz, do następnych wakacji, dzięki zdjęciom i wspomnieniom, będziesz mogła przypominać sobie każdą chwilę :]
A za rok czekaja kolejne wyzwania :)

asia-k pisze...

Widać, że się świetnie bawiliście! :)

ejndzel pisze...

Ale fajnie miałaś, to się nazywają intensywne wakacje \m/

Paramore pisze...

Widać, że bawiłaś się świetnie, fajnie obejrzeć takie zdjęcia :)
A co do Twojego chłopaka, to śmieszna sprawa - zdaje się, że kiedyś widziałam go przed Magnolią z rowerem, z tym że nie jestem pewna, czy to był akurat on :D
A twarz zapamiętałam, bo chłopak zostawiał rower przy słupku i zamiast tą obręczą objąć i rower, i słupek, objął tylko rower. Sama byłam na dwóch kółkach, więc poinformowałam go o tym, żeby na przyszłość mu sprzętu ktoś nie zwinął ;))

Unknown pisze...

Raczej to nie byłem ja bo tego nie pamiętam, a w Magnolii byłem chyba tylko jeden raz na rowerze z kumplem lata temu xD Miałem wtedy jeszcze krótkie włosy bodajże :D

Paramore pisze...

Zdecydowanie to nie było lata temu, tylko tego lata ;D
Cóż, a myślałam, że mam w miarę dobrą pamięć do twarzy - no trudno :P
Pozdrawiam i życzę spotkania z "sobowtórem" na rowerze xD

Unknown pisze...

Byłoby to na pewno ciekawe przeżycie :D Pozdrawiam ;)

Unknown pisze...

Takie swojskie klimaty lubię :)