16 lipca 2012

Lipcowe zakupy, czyli jak NIE przeżyć za 50zł...

Byłam dziś w kilku drogeriach na zakupach. Mówiąc szczerze, nie kupiłabym tyle, gdybym nie wymieniła koron szwedzkich, które zostały mi z wyjazdu sprzed dwóch lat. Odwiedziłam Naturę, Rossmanna, drogerię Jaśmin (nic w niej nie kupiłam) i jedną małą, bezimienną znajdującą się w niewielkim centrum handlowym.

  • Pomadki Kobo, Celebrity Lips - myślałam, że są już wyprzedane, ale zobaczyłam, że zostało jeszcze kilka sztuk w koszyczku. Pogrzebałam, pogrzebałam i wybrałam sobie dwie - 307 (podobna do 306, jednak jest jaśniejsza i bardziej różowa) i 304 (czerwień). Nie lubię jasnych odcieni szminek, więc niech Was mój wybór nie dziwi ;) Cena: 9,99zł
  • Róże Wibo, z kolekcji różanej - myślałam, że już ich nie dorwę, a jednak się udało. Wzięłam te odcienie, które zostały, czyli 03 (ciemniejszy) i 01. Pachną delikatnie nadzieniem różanym z pączków. Cena: 1,29zł
  • Eyeliner MySecret - skończył mi się eyeliner Wibo, a muszę mieć taki w pędzelku w zapasie (o wiele łatwiej maluje mi się takim niż żelowym). Wyszukałam go w 'odpadkach' w Naturze, kosztował 6,99zł.
  • Lakier różany Wibo, nr 9 - kolejny lakier z tej serii, który wpadł w moje ręce. Mam ich 4 i bardzo je lubię. Szkoda, że nie było nr 4, bo on mnie najbardziej kusi :( Cena: 1,29zł
  • Sonda do zdobienia paznokci Essence - jakiś czas temu pomyślałam, że przydałoby mi się takie urządzenie, gdybym chciała zrobić na paznokciach kropki czy inne wzory. Kosztowała 5,59zł.

  • Żel Original Source, Malina i wanilia - polowałam na ten zapach, ale często był wyprzedany, gdy był w promocji. Tym razem udało mi się go kupić. Co z tego, że mam w kolejce chyba jeszcze z 6 żeli?! Cena: 6,99zł
  • Żel Kamill, Rabarbar i limonka - skusiłam się na niego przez orzeźwiający zapach i niską cenę. Kosztował 2,99zł
  • Szampon BabyDream - wstyd się przyznać, ale nie miałam go jeszcze. Kupiłam w celu zmywania nim olei z włosów. Do tej pory używałam do tego szamponu CHI, który już niedługo mi się skończy. Cena: 3,99zł
  • Peeling, Z apteczki babuni - dziewczyny, które go testowały bardzo kusiły swoimi recenzjami. Nie widziałam go do tej pory nigdzie (podobno jest w Super-Pharm, ale ja tam baaaardzo rzadko bywam), dziś ujrzałam to cudo w małej drogerii. Był w dosyć korzystnej cenie, jak na takie odludzie. Zapłaciłam 12,50zł
  • Maseczka czekoladowa, Dermika - nie miałam jej nigdy, ale była w Naturze na promocji, więc wzięłam jedną na wypróbowanie ;) Cena: 2,99zł

    Podliczając, wydałam: 65,89zł. Nie przeżyłam za 50zł... :(

37 komentarzy:

Ala pisze...

Napisz coś o tej czekoladowej maseczce, jak wypróbujesz ;D

karmel pisze...

Chcę ten peeling z Joanny c:
Żel z OS miałam i jest cudowny po prostu... <3 Maseczka z Dermiki mnie podrażniła więc uważaj.. i dla mnie śmierdzi XD

CoconutLime pisze...

Świetne zakupy. Ostatnio zastanawiałam się właśnie nad tym peelingiem, gdy byłam w Super Pharm, następnym razem go wezmę :)

Obserwuję i zapraszam do siebie :)

Kamyczek pisze...

też dopiero niedawno kupiłam swój pierwszy szampon Babydream:) muszę poszukać w swojej Naturze tej sondy:)

Amanda pisze...

ten lakier pachnący super :)

Dorota pisze...

Ten żel Kamill niestety pod prysznicem tak ładnie nie pachnie:( Az kusi, żeby iść na zakupy, liner też bym chciała i lakier ładny!

anikowa101 pisze...

O jakie fajne zakupy! Większość produktów z wyprzedaży, które są raz na jakiś czas więc myślę, że wtedy warto zakupić trochę więcej niż się miało w planach ;)

Agusiak747 pisze...

rzeczywiście zapach odrobinę się zmienia, ale za 3zł nie będę narzekać ;P

Agusiak747 pisze...

tak, to prawda :) tylko szampon i peeling nie były w promocji/wyprzedaży ;)

LadyAggu pisze...

Ja jakoś się trzymam, nie kupuję nowych kosmetyków, bo staram się trzymać kasę na reszte wakacji, woodstock czy cos :D No i o dziwo mi to wychodzi :O

JuicyBeauty pisze...

Ja wydałam narazie około 25zł, takze jestem z siebie dumna a jest mega cieżko, bo wszystko jest "potrzebne" a tu trzeba walczyc z samym soba, ale ja musze dać rade ! ;)

One_LoVe pisze...

tego peelingu z joanny nie miałam. mam szampon, kompres i serum do końcówek. :)

LadyAggu pisze...

moze i szkoda, ale dlugie mam jjuz kilka lat i czas na zmiany ;P A włosy nie ręka -odrosną :D

wlosowaobsesja pisze...

Żel orginal source pachnie Mm bosko ! :) Aż chce się go zjesc :)
Jestem ciekawa tego peelingu z joanny :)

Karola pisze...

Fajne zakupy lubię te pomadki Kobo i chciałam ostatnio kupić czerwoną ale już nie było muszę drugą naturę odwiedzić;)

shellmua pisze...

Fajne zakupy ja również poluję na peeling Joanny niestety na razie nigdzie go nie widziałam :(.
Zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

ameeise pisze...

mam nadzieję, że dorwę w piątek coś z wyprzedaży z wibo ;D

Klaudia pisze...

Też mam róż z Wibo 01 i bardzo go lubię ! :)

Meraja pisze...

nie chcę nic mówić, ale dopiero połowa lipca - co będzie dalej? :D

Parole pisze...

Najważniejsze, że zakupy udane;)

Paullla pisze...

A u mnie ani śladu po tej kolekcji Wibo. A szkoda bo i niska cena i kolory lakierów super.
Zaciekawiła mnie ta sonda do zdobienia paznokci, przydałoby mi się coś takiego :)

Unknown pisze...

Zazdroszczę tego żelu z OS. Mnie, niestety, jeszcze nie udało się go znaleźć. Wszędzie gdzie jestem, widzę tylko miętowe.

marta bloguje pisze...

Malinowy żel mam, a poległam na starcie lipca, więc o oszczędzaniu nie ma mowy :D

colourful eyes pisze...

Kocham zapach tego żelu pod prysznic... po prostu uwielbiam!! :) Świetne zakupki:))

Wera pisze...

no właśnie nie wygląda, a na twarzy bardzo dziwnie mi ciemnieje :(
jestem ciekawa żeli OS

Blisko Lasu pisze...

Oj tam, oj tam, może w sierpniu Ci się uda ;)

Beauty Wizaż pisze...

bardzo tanie są te żele Kamill ale jeszcze nie widziałam ich w drogeriach :)

Bernadka pisze...

Ostatnio miałam w rekach te pomadki ale u mnie same bordowe zostały ;/

Anonimowy pisze...

też się załapałam na lakier z Wibo, ale na sonde z Essence nigdy nie mogę trafić ;( aw pomadka Kobo 307 musi pięknie wyglądać na żywo ;]
pozdrawiam i zapraszam do siebie ))

catastrophe pisze...

Pierwszy raz słyszę o tej sondzie! Kurcze, bardzo bym ją chciała, muszę się rozejrzeć :)

Moodhomme pisze...

muszę sobie kupić ten peeling z Apteczki Babuni :DD

Cosmetics Freak pisze...

fajne zdobycze:) ja też w tym miesiącu nie wyrabiam z limitem:P
podobają mi się zmiany na blogu:)

Sonnaille pisze...

Następnym razem pójdzie lepiej! :)

Paubia pisze...

o ile dobroci ;)) do schrupania :D

sauria80world pisze...

niewiele przekroczyłaś limit więc się nie liczy ;)

Yasminella pisze...

Czekam na recenzje pomadek bo kolorki są kuszące, a limitem się nei przejmuj to tylko 15zł a ile cudownych rzeczy kupiłaś.

gabriela_dabska pisze...

Zachęcam do kupienia OS o zapachu mango i macadami :) Ślicznie pachnie!


Zapraszam do mnie ( Kosmetycznie przy kubku gorącej czekolady) :)