4 czerwca 2012

Manhattan: High Shine lipgloss - 45L i 94D


Mam dziś dla Was recenzję błyszczyków, które mam w swojej kolekcji dobry rok. Nie są ani dobre, ani złe, jednak postanowiłam Wam je przedstawić. Są to błyszczyki Manhattan, z serii High Shine. Mam dwa odcienie - czerwony 45L oraz brązowo-brzoskwiniowy 94D. Nie jestem fanką błyszczyków - kupiłam je na samym początku prowadzenia bloga, kiedy jeszcze używałam mniej chętnie szminek.


Cena błyszczyku to ok. 17zł (w promocji chyba koło 13zł). Opakowania są zwykłe, zawierające 6ml produktu. Ja mam jeszcze ze starym aplikatorem w krótkim pędzelku (czasami włosie delikatnie rozchodzi się na boki, jednak jest dosyć precyzyjny). Aktualnie aplikator jest w formie gąbeczki. Konsystencja błyszczyków jest raczej w kierunku gęstej, ale dobrze się je aplikuje. Jeżeli chodzi o smak i zapach, to nie są intensywne, raczej takie neutralne, lekko owocowe.


Jak widać - błyszczyki pełne są srebrnych drobinek. Nie bez powodu nazywają się high shine. W słońcu ładnie się mienią. Kolory są dosyć intensywne i kryjące (ładnie podbijają kolor szminek w podobnym odcieniu.) Utrzymują się całkiem nieźle, jednak gdy schodzą, to na ustach zostają same drobinki (które lubią sobie powędrować poza nasze usta). Tego właśnie w nich nie lubię. Niemniej jednak nosi się je przyzwoicie - nie kleją się, dobrze się rozprowadzają i nie rozlewają brzydko w zakamarki. Polecałabym je osobom, które lubią błyszczyki i błysk na ustach. Podobają się?


33 komentarze:

marta bloguje pisze...

Jeśli już decyduję się na błyszczyk jest to taki najzwyklejszy, bez koloru :) jednak ten czerwony ma coś w sobie... :)

Agusiak747 pisze...

Ja w ogóle błyszczyków już nie kupuję :) ale ten czerwony jest fajny położony na czerwoną szminkę :)

Let's Talk Beauty pisze...

ach czerwonyyyy! :)

Paubia pisze...

Czerwony bardziej w moim typie, choć ostatnio zwątpiłam w błyszczki. Pytając dlaczego.. Otóż jadąc rowerem do ust przyklejają mi się jakieś muszki ;]

MELANIE pisze...

Wolę szminkę:)

Zapraszam na wiersz:*

Unknown pisze...

Ładne kolory tych błyszczyków i dosyć nietypowe pędzelki. Fajna zabawa :)

Kinga pisze...

Śliczne kolory

Madziak pisze...

Dają fajny efekt tafli na ustach :)

lejdish pisze...

O, fajna zmiana na blogu. :D Uwielbiam produkty do ust z Manhattan i szczerze mówiąc trochę przestraszyłaś mnie tym, że mają go wycofać. :( Moimi ulubieńcami są matowe water flash lipgloss i soft mat lipcream. :D Ja też zamierzam wziąć udział w zabawie inspired by places. :)

martynkaczarna pisze...

wyglądają wspaniale;) jednak wolę lip cremy od nich :)

Anonimowy pisze...

Chyba się skuszę i kupię te błyszczyki. :)

Agusiak747 pisze...

Chciałam dodać trochę letniego akcentu, ale mam same zdjęcia z jesieni i ten nagłówek taki ponury :(

Magdalena pisze...

Połysk naprawdę kuszący.

PTYSIA pisze...

Mają ciekawe pędzelki! :D

Sówka81 pisze...

Oj błyszczyki moja kolejna mania posiadania ale teraz szminki na tapecie

Sami pisze...

Ja mam czerwoną szmineczkę Manhattanu i ją bardzo lubię :D
piękne kolorki :)))

Kuferek Lili pisze...

bardzo intensywne :)

apteka marzenie pisze...

ja tam nie przepadam za błyszczykami, ale kolory wyglądają przepięknie :)

karminowe.usta pisze...

O, nie słyszałam, ze będą wycofywać Manhattana. Rzeczywiście są intensywne, ale o ile kolory mi odpowiadają, o tyle drobinki nie bardzo...

PureMorning pisze...

Ten brązowy kolorek jest śliczny.

splatane-sluchawki pisze...

Kolorki są bardzo ładne, tylko nie lubię, gdy potem drobinki urządzają sobie wycieczki po mojej twarzy :P

inspiracyjna pisze...

chyba drobinkowym mówię nie:)

Lallane pisze...

cóż za blask ! niesamowity :)

Agusiak747 pisze...

ja z reguły też, ale myślę, że gdyby one były bezdrobinkowe, to straciłyby swój urok ;)

Silesian Beauty pisze...

ten brązowy jest cudowny :)


Obserwuję i zapraszam na rozdanko :*

KOSMETASIA pisze...

podobaja mi sie! ;D

YoAnka pisze...

pięknie się mienią na ustach :)

CaliforniaVenus pisze...

pamiętam, że mój pierwszy tusz był firmy Manhattan i dobrze go wspominam ;) aplikator rzeczywiście jest troszkę dziwny ;) pooozdrawiam! ;*

optymistka. pisze...

ładne mają kolory ;) !

Southgirl pisze...

Drugi wygląda ciekawie :)

R- ROKSI pisze...

Nie moje kolory, ale u Ciebie prezentują się bardzo fajnie:)
Podrawiam.

Miss Stormer pisze...

45 ma piękny kolor :)

Jeanett-e! pisze...

Pięknie wyrównuje powierzchnię, super :)