2 lutego 2012

Pollena Ostrzeszów: produkty Biały Jeleń


Dosyć dawno temu dostałam do testów kilka produktów firmy Pollena. Były to, widoczne na zdjęciu, żel do higieny intymnej, szampon do włosów i żel pod prysznic (który już wykorzystałam i zapomniałam zostawić opakowanie). Produkty dostałam w formie saszetek i miniaturek (są dostępne np. w Rossmannie). Wszystkie te produkty są hipoalergiczne.

Zacznę od żelu pod prysznic. Zgodnie z przeznaczeniem użyłam go raz - sprawdził się dobrze, jednak wolę inne żele. Potem przelałam kosmetyk do dozownika na mydło w płynie i używam go do mycia rąk. Nie wysusza dłoni tak bardzo jak mydła w kostce i to mi odpowiada. Zapach jest delikatny.

Żel do higieny intymnej to również udany produktu - ma delikatny zapach i lekką konsystencję.
Ładnie się pieni, dobrze myje i nie podrażnia. Czego można chcieć więcej?

Z szamponu jednak nie jestem zadowolona. Mnie mało co uczula, więc nie muszę kupować szamponów delikatnych. Szampon ma delikatny, bardzo ładny zapach, chociaż mocniejszy od poprzednich produktów. Niestety plącze włosy i właśnie to mnie do niego zraża, bo bardzo nie lubię takiego efektu. Szampon ma niby wygładzać włosy, ale nic takiego nie robi. Myślę, że bardziej sprawdziłby się na krótkich włosach.

Mimo że produkt został mi udostępniony za darmo, nie wpływa to w żaden sposób na moją ocenę.

19 komentarzy:

Anonimowy pisze...

spróbuję też nawiązać kontakt z ta firmą :) mam nadzieję,że się uda :) naprawdę produkty są godne polecenia

One_LoVe pisze...

nigdy nie używałam tych kosmetyków choć wiele o nich czytałam.

monccia8 pisze...

Też miałam okazję testować te produkty, i najbardziej lubiłam szampon :)

Spark pisze...

Jeszcze nie zdarzyło mi się kupić cokolwiek z tej firmy, i chyba nie żałuję:D

Kolorowy Pieprz pisze...

zostałaś otagowana:) http://kolorowypieprz.blogspot.com/2012/02/tag-nigdy-nie-wychodze-z-domu-bez.html

jelenia w wersji klasycznej uzywam do...pędzli:)

MiLi pisze...

Dzięki za komentarz, ja te butki kupiłam między innymi dlatego, że niskie :) gdyby były wyższe zabiłabym się przy którymś z pierwszych kroków ;) nie cierpię wysokich szpilek ;)

Biały Jeleń sprawdza się głównie przy skórach alergicznych, bo nie uczula. Pędzlom na pewno krzywdy nie zrobi jak Ty nie zechcesz go wykorzystać do końca :)

Spark pisze...

szare mydło też jakoś nigdy mnie nie kusiło.. :pp

Anonimowy pisze...

ja miałam kupić szmpon z tego , ale jednak wybrałam inny :D

Paubia pisze...

Aj także wolę inne żele.

MiLi pisze...

Powyżej 9cm?? i Ty jeszcze żyjesz i istniejesz w jednym kawałku? :D

YoAnka pisze...

fajne produkty :)

Świeży Len (FreshLinenBlog.blogspot.com) pisze...

lubię tę markę - klasyk :)

Monika . pisze...

Jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy , moja babcia ją lubi :D . Z youtuba musialam odejść nie tylko dlatego że ktoś mnie odkrył, tylko moje oceny się znacznie pogorszyły, mam żałobę i nie mam ochoty tak na siłę uśmiechać się do kamery i wgl. Zapraszam do obejżenia filmu w którym wyjaśnie. Pozdrawiam
theelsie25.blogspot.com

Anonimowy pisze...

Koniecznie muszę wypróbować tą serię.

Monika . pisze...

hehe :) dzięki, ja zawsze miałam pasek, średnią 5.4 czy coś takiego. Teraz ogólnie nowa szkoła, więcej nauki. Też chce zostać nauczycielem :D Trudne są studia ? :>

Blisko Lasu pisze...

Z tej firmy miałam tylko szare mydło xD. Oj ta koszula wielka, ale wygląda świetnie (przynajmniej tak mi się wydaje ;)) jutro nakręcę z nią outfit :)

Agnieszka pisze...

Właśnie dzisiaj widziałam ten szapon i żel w rossmannie i tak się zastanawiałam czy kupić ! :)
Akurat natchnełam się na twoj blog i dzięki bogu pieniądze nie pójdą w błoto ! :)
pozdrawiam !

Dzemper pisze...

Szczerze powiedziawszy dzięki Tobie pierwszy raz mam zetknięcie z tą firmą. Zdecydowanie muszę któryś z tych produktów sprawdzić.

Wiktoria. pisze...

hipolaergiczne? musze koniecznie zobaczyc! :D a ogólnie, to swietny blog! :D wpadnij do mnie :* obserwuj, jesli Ci sie blog podoba (: masz twittera? followujemy sie? :D twitter.com/viktoriapoland