24 lutego 2012

Bielenda: Peeling do ciała "Granat"


Witajcie! Dzisiaj przedstawię Wam peeling do skóry normalnej firmy Bielenda. Kupiłam go w zestawie z masłem do ciała za niecałe 17zł. Jeżeli miałyście do czynienia z tym produktem, to pewnie nie byłyście z niego zadowolone. W sumie ten produkt ma bardzo niefajne opinie. Czemu? Czytajcie dalej ;) Jeżeli chodzi o opakowanie - jest całkiem fajne, w ładnym kolorze, mieści 200g peelingu. Widzicie napis, że peeling jest cukrowy? Nie wiem, czemu na etykiecie widnieje taka informacja, ponieważ jest on solny. Zapach jest chemiczny, w sumie pachnie mi płynem do mycia podłóg.

Jeżeli chcecie używać go do peelingowania całego ciała, to pewnie się zawiedziecie - nie sprawdza się w tej roli. Produkt 'ucieka' nam z rąk i ciała, lądując w wannie/brodziku. Poza tym nie zdziera dobrze, jakby znika. W połączeniu z wodą rozpuszcza się w mgnieniu oka. Znalazłam jednak zastosowanie tego kosmetyku, w którym sprawdza się nie najgorzej. Mianowicie - używam go do stóp i dłoni (na sucho). Muszę też wspomnieć o tym, że peeling jest trochę tłustawy i zostawia taką delikatną powłokę na skórze. Kupując ten kosmetyk osobno za kilkanaście złotych byłabym zła, jednak kupiłam go w zestawie i wyniósł mnie koło 8zł, więc nie będę narzekać. Na pewno nie kupię go ponownie, jednak można go jakoś zużyć.


19 komentarzy:

Wera pisze...

a chciałam go kupić, dobrze wiedzieć

Paulina pisze...

nieciekawy produkt, a kilka razy widziałam go w rossmanie, i miałam ochotę kupić :)

kosmetoholiczka_1919 pisze...

Ja uwielbiam peeling Perfecta cukrowy czekoladowo-kokosowy i polecam go ;))

Beauty Wizaż pisze...

z Bielendy nie próbowałam żadnego peelingu, cukrowe mają to do siebie że znikają pod dłonią, cukier się rozpuszcza :))
używałam cukrowy z Farmony i Perfecty i całkiem mi odpowiadały

Ewu pisze...

kiepsko. W takim razie nie spróbuję :)

Agnieszka pisze...

ja używam obecnie z hean i jestem bardzo bardzo zadowolona ;)

lejdish pisze...

A ostatnio się zastanawiałam nad tym czy go wziąć. Dobrze że mnie nie pokusiło. :)

Anonimowy pisze...

Dobrze wiedzieć:)

SweetPerelka pisze...

przydatna recenzja...czyli szału nie ma z tym peelingiem...

sia pisze...

dobrze wiedzieć, nie kupię ;)

Anne Mademoiselle pisze...

Nie lubię jak peeling się marnuje, odpada od ciała i osypuje się :/

One_LoVe pisze...

z bielendy nie miałam jeszcze żadnego peelingu, ale skoro piszesz że jest kiepski to pewnie go nie kupię.

MELANIE pisze...

Raczej nie skorzystam;)

Serdecznie zapraszam na najnowszy wiersz:*

Carolina pisze...

Lepiej zainwestować w tańsze peelingi Be beauty z biedronki : )

PTYSIA pisze...

Uwielbiam Bielendę :) Mi służył bardzo :)

izek pisze...

A tak fajnie wygląda.

Paubia pisze...

Oj szkoda.

Martyna Grala pisze...

Ja już się na bielendzie nie raz zawiodłam :(
www.beauty-fresh.blogspot.com

Kasia pisze...

Rozgladam sie wlasnie za tego typu peelingiem. Teraz wiem,ze Bielande omijamy szerokim lukiem.:-)